Policjanci zatrzymali mężczyznę, który podejrzany jest o znęcanie się nad 6-letnim synem swojej konkubiny. Ślady na ciele chłopca świadczące o pobiciu zauważyła podczas zajęć jego nauczycielka.
W piątek (13.03) dyrektor jednej ze szkół podstawowych w powiecie piskim zgłosił, że u 6-letniego ucznia zauważono ślady pobicia, które mogą świadczyć o znęcaniu się nad nim. Na liczne zasinienia na ciele chłopca zwróciła uwagę nauczycielka w trakcie zajęć lekcyjnych. Uczeń przyznał się jej, że jest bity przez mieszkającego z nimi konkubenta mamy. Policjanci pojechali do matki chłopca, którą przesłuchali w charakterze świadka. Ta potwierdziła, że dzień wcześniej konkubent pobił jej syna: uderzał chłopca paskiem z ćwiekami po całym ciele, karcąc go w ten sposób za złe zachowanie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że konkubent mógł już wcześniej znęcać się nad 6-latkiem.
29-letni mieszkaniec gminy Biała Piska został zatrzymany. Decyzją sądu najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie śledczym. Za znęcanie się nad dzieckiem grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
To nie jest tak, że dzieci się albo leje paskiem z ćwiekami, albo nie wychowuje się ich w ogóle (wychowanie bezstresowe, mylone z wychowaniem bez przemocy!). Pomiędzy tymi dwoma wariantami jest wiele innych metod i postaw wychowawczych – tylko ba! Trzeba się wysilić i porozmawiać, wytłumaczyć, wykazać się mądrością, cierpliwością… Tylko po co, co nie? Lepiej albo lać dzieciaka (to obowiązkowy element tresury), albo olać (i zająć się serialem, „realityszoł” czy zakupami w galerii). Bezrefleksyjni i agresywni dorośli chowają (celowo nie pisze wychowują) takie same dzieci. Dlatego jako gatunek schodzimy na psy (przepraszam psy).
Dobrze ze nauczycielka zainterweniowala. A pan mjmartini to sie troche chyba zagalopowal, po co bic dziecko az tak ze ma siniaki ???? Tyle sie teraz slyszy o skatowanych dzieciach. I najczesciej konkubent jest oprawca. A matka wiedziala i nie zareagowala ja juz bym go wywalila na zbity ryj jakby moje dziecko uderzyl.