– Nie uciekać przed problemem, uwierzyć, że można, znaleźć motywację i wsparcie w wychodzeniu z pętli zadłużenia – w Olsztynie 20 osób skorzystało z programu wsparcia dla nadmiernie zadłużonych „Zaradni”. W całym mieście problem z długami jest 1000 razy większy.
W przypadku pana Damiana z Olsztyna, pętla długów zaczęła się 10 lat temu i ciągnie się do dzisiaj. Mężczyzna jak sam przyznaje miał kilka kredytów na koncie. Ale problemów ze spłatą nie było, bo była praca. Kłopot pojawił się, kiedy pracę stracił –
Z miesiąca na miesiąc rat przybywało. Do tego odsetki. Suma rosła i rosła. Nie wiedziałem co z tym zrobić i tak czekałem co będzie. Po 10 latach dług nie zniknął tylko urósł kilkakrotnie. Za drzwiami komornik. Strach podjąć pracę – opowiada 36 latek, jeden z uczestników programu wsparcia dla nadmiernie zadłużonych.
Szukali motywacji do wyjścia z długów
Program został zrealizowany przez fundację „Zaradni” działającą przy firmie Kredyt Inkaso oraz Centrum Integracji społecznej z Olsztyna. Ta wspólna inicjatywa to cykl warsztatów i sesji coachingowych. W warsztatach „Zarządzanie budżetem domowym” i „Moja mapa wyjścia z długów” wzięło udział 20 osób z Olsztyna. W trakcie warsztatów dowiedzieli się od czego zacząć wychodzenie z długów, gdzie szukać środków na ich spłatę, i co najważniejsze samodzielnie stawiali sobie cele do zrealizowania związane z długami. Drugim elementem programu były sesje coachingowe. Uczestniczące w nich osoby pracowały nie tylko nad własną mapą wyjścia z długów, ale nad budowaniem motywacji do podjęcia walki z zadłużeniem.
– Wsparcie jest potrzebne, żeby walczyć z pętlą zadłużenia. Ten program pokazał mi jak wyjść z długu, ale co ważniejsze, że nie można się użalać nad swoim losem tylko trzeba się zmierzyć z problemem – przyznaje Damian. Mężczyzna długów jeszcze nie spłacił długów z ostatnich 10 lat, ale podjął już ten najważniejszy krok.
Pokazać, że można
– Dla tych 20 osób program stał się takim impulsem pokazującym, że muszą wziąć sprawę długów we własne ręce, że muszą zmienić postawę na aktywną – mówi dyrektor CIS Elżbieta Kiernozek – i zaznacza – problem długów jest poważny, bo często towarzyszy wykluczeniu społecznemu. Skala jest nie mniej poważna. Tylko w Olsztynie z długiem kłopoty ma 20 tys. osób. A jak wynika z raportu BIG InfoMonitor w całym województwie warmińsko – mazurskim ze zobowiązaniami zalega nawet 92 tys. osób. Ich średni dług to 12 tys. złotych. To pokazuje, że programy takie jak „Zaradni” są bardzo potrzebne.
– To z czym dłużnicy mają największą trudność to przekonanie, że sytuacja w które są jest całkowicie beznadziejna, dlatego trzeba ich wesprzeć, żeby uwierzyli, że mają zasoby, żeby to zrobić i nie mówię tu o zasobach finansowych. Chodzi o przekonanie, że mają taką zdolność, żeby byli wstanie stworzyć plan wyjścia z długów – podkreśla Rafał Szewczak prowadzący zajęcia w ramach programu.
Olsztyńska edycja programu „Zaradni” była trzecią po Tychach i Skarżysku Kamiennej. Następne warsztaty fundacja „Zaradni” planuje zorganizować w Bydgoszczy.
Zobacz również:
Kredyt konsolidacyjny ranking – najlepsze oferty w 2021 roku