Do Sądu Rejonowego w Białymstoku trafiły zażalenia czterech samorządowców z Warmii i Mazur, w tym prezydenta Olsztyna, na zastosowane wobec nich poręczenia majątkowe w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w działalności stowarzyszenia Helper. Chodzi o kwoty od 30 do 80 tys. zł.
Termin rozpoznania zażaleń przez sąd nie został jeszcze ustalony.
Głównym wątkiem śledztwa, które od 2016 roku prowadzi Prokuratura Regionalna w Białymstoku, po przejęciu z olsztyńskiej prokuratury okręgowej, jest wyjaśnienie nadużyć finansowych związanych z prowadzeniem w latach 2011-2017 domów opieki dla seniorów na Warmii i Mazurach. Prowadziło je olsztyńskie stowarzyszenie Europejskie Centrum Wsparcia Społecznego „Helper”, korzystając z państwowych dotacji.
Część z tych pieniędzy miała zostać przywłaszczona lub wykorzystana niezgodnie z przeznaczeniem. Zarzuty przedstawiono dotąd prawie 40 osobom.
Badając też wątki dotyczące podejrzeń niedopełnienia obowiązków przez gminy, które podpisywały umowy ze stowarzyszeniem na prowadzenie środowiskowych domów pomocy, śledczy postawili zarzuty pięciu samorządowcom z województwa warmińsko-mazurskiego, w tym prezydentowi Olsztyna Piotrowi Grzymowiczowi (zgadza się na podawanie w mediach danych i wizerunku), który sam o tym poinformował dziennikarzy.
Podejrzani sprawowali w latach 2010-2017 urzędy: wójta gminy Jedwabno (dwie osoby), burmistrza Reszla i prezydenta Olsztyna, oraz – w latach 2014-2017 – wójta gminy Purda. Zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe. Jak powiedział w czwartek rzecznik białostockiej prokuratury rzecznik Paweł Sawoń, do sądu zostały skierowane zażalenia prezydenta Olsztyna, burmistrza Reszla, wójta gminy Purda i jednego z wójtów gminy Jedwabno; chodzi o kwoty poręczeń od 80 (prezydent Olsztyna) do 30 tys. zł. Nie wpłynęło do prokuratury jedynie zażalenie od drugiego z samorządowców z gminy Jedwabno.
W ostatnim czasie zarzuty w tym śledztwie usłyszał również m.in. Tomasz K. – w przeszłości poseł i agent CBA, zwany przez media „agentem Tomkiem”. Przez pewien czas kierował Helperem, gdy zrezygnowała z tego jego żona (również podejrzana w tej sprawie). Zarzuty wobec Tomasza K. dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przywłaszczenia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami około 10 mln zł oraz oszustw w związku z nienależnym przyznaniem ponad 39 mln zł dotacji, a także tzw. prania pieniędzy – na kwotę 2 mln zł.
Wśród tzw. wolnościowych środków zapobiegawczych zastosowanych wobec tego podejrzanego jest 500 tys. zł poręczenia majątkowego. On również postanowienie prokuratury zaskarżył; jego zażalenie jeszcze do sądu nie trafiło.
Więcej o Aferze Helpera:
- Afera w Olsztynie! Prezydent atakuje Wojewodę. Ten upublicznia niewygodne informacje
- Mieszkaniec Olsztyna, Agent Tomek z zarzutami m.in. prania brudnych pieniędzy
- Prezydent Grzymowicz niewinny? Prokura Regionalna ma miażdżące dowody. Nowe informacje!
- Prezydent Olsztyna z prokuratorskimi zarzutami m.in. działania na szkodę interesu publicznego
- Były prokurator broni Grzymowicza. Prezydent zmuszony do poręczenia majątkowego na 80 tys. zł
A czemu nie zostały postawione zarzuty udziału w działalności przestępczej pani Iwonie A. Święta krowa z immunitetem..?