Ta sprawa może spowodować trzęsienie ziemi w Olsztynie. Zarzuty usłyszało już ponad 30 osób. Teraz kolejne złe wieści docierają do osób na wysokich stanowiskach.
Według naszych informacji obecny prezydent Olsztyna dostał prokuratorskie zarzuty. Ma to związek ze sprawę stowarzyszenia HELPER. – Założycielce i prezes stowarzyszenia ECWS Helper Katarzynie K. Prokuratura Regionalna w Białymstoku już przedstawiła 12 zarzutów dotyczących m.in. założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, przywłaszczenia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami mienia w łącznej kwocie blisko 33 milionów złotych oraz oszustwa w związku z nienależnym przyznaniem dotacji w kwocie ponad 71 milionów na szkodę Miasta Olsztyn i gmin w Purdzie, Jedwabnie oraz Reszlu, a także przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów – poinformował w czerwcu rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Białymstoku Paweł Sawoń. Do aresztu na kilka miesięcy trafił już poprzedni mąż Katarzyny K. – Arkadiusz Sz. Gdy pani prezes zrezygnowała z funkcji na jej stanowisko wskoczył „Tomek”, słynny agent CBA, a obecnie partner Katarzyny K.
W sumie prokuratura zarzuty popełnienia przestępstw przedstawiła już ponad 30 podejrzanym. Dotyczą one działania w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy, poświadczenia nieprawdy w wystawianych dokumentach, wyłudzenia poświadczenia nieprawdy, oszustwa i przywłaszczenia mienia, nienależnego pobrania dotacji, narażenia na uszczuplenie należności publicznoprawnej.
Teraz mogą dojść kolejne. Według naszych informacji kilka osób pełniących funkcje wójta, burmistrza i prezydenta miasta usłyszało zarzuty. W niektórych przypadkach chodzi o art. 231 KK, który dotyczy nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Białymstoku jest od dwóch dni nieosiągalny. Wysłaliśmy mu pytania droga mailową. Czekamy na odpowiedź. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku odsyła do rzecznika Prokuratury Regionalnej.
Próbowaliśmy porozmawiać z prezydentem Olsztyna, ale nie odbiera telefonu ani nie odpisuje na sms. Tak samo rzeczniczka ratusza milczy.
Od 2010 roku HELPER otworzyło kilka ośrodków społecznych dla ludzi z zaburzeniami psychicznymi, niepełnosprawnością intelektualną, chorobą Alzheimera. Działalność była dotowana z budżetu państwa. Stowarzyszenie miało się wyspecjalizować w uzyskiwaniu dotacji, które przyznaje samorząd. Za te pieniądze przystosowano m.in. domy pomocy na terenie dawnych koszar wojskowych w Olsztynie. Podobne inwestycje prowadzono w gminach na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
Od 1 stycznia 2018 r. wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki wstrzymał finansowanie Środowiskowych Domów Samopomocy prowadzonych przez stowarzyszenie Europejskie Centrum Wsparcia Społecznego Helper w Olsztynie oraz Jedwabnie – poinformował 29 grudnia 2017 r. na konferencji prasowej Marcin Jastrzębski, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie. Osoby korzystające z tych domów zostały skierowane do innych ośrodków finansowanych przez wojewodę.
Po naszej publikacji prezydent Olsztyna przesłał nam oficjalne oświadczenie. Publikujemy je w całości.
Od kilku lat życie publiczne Olsztyna jest wstrząsane informacjami na temat działalności olsztyńskiego stowarzyszenia Europejskie Centrum Wsparcia Społecznego „Helper”, prowadzącego w latach 2011 – 2017 środowiskowe domy pomocy. W poniedziałek (18.11) w Prokuraturze Regionalnej w Białymstoku postawiono mi zarzut niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego w związku z postępowaniem prowadzonym wobec tego stowarzyszenia. Postępowanie toczy się w sprawie nadużyć gospodarczych związanych z nieuprawnionym wykorzystaniem dotacji.
Jestem w najwyższym stopniu zbulwersowany i zdziwiony faktem skierowania pod moim adresem zarzutów, w sprawie, w której nie mam sobie nic do zarzucenia, a wręcz przeciwnie, to ja, i kierowany przez mnie urząd, jesteśmy ofiarami przestępstwa! Prokuratura postawiła mi zarzuty, pomimo iż Gmina podejmowała i nadal podejmuje wobec stowarzyszenia różne działania kontrolne i idące w ślad za nimi powiadomienia prokuratury o podejrzeniu przestępczych działań na jej szkodę.
Jednocześnie, do Wojewody Warmińsko-Mazurskiego już w 2015 roku dotarła informacja z Urzędu Kontroli Skarbowej o nieprawidłowościach w wykorzystywaniu otrzymywanych przez stowarzyszenie Helper dotacji, jednakże nie byłem o niej w żaden sposób poinformowany. Także moje niedawne prośby o udostępnienie tej informacji były zbywane.
W świetle podjętych działań prokuratorskich, zapewniam, że będę bronił mojego honoru i dobrego imienia. Nie zamierzam milczeć i czegokolwiek ukrywać, bo nie mam nic do ukrycia. Jednocześnie proszę media o podawanie moich pełnych personaliów i wizerunku, albowiem w przeciwnym razie byłoby to nieuprawnioną stygmatyzacją mojej osoby. Wierzę, że postępowanie prokuratorskie potwierdzi moją niewinność i niezasadność zarzutów.
Przeczytaj także:
- Afera w Olsztynie! Prezydent atakuje Wojewodę. Ten upublicznia niewygodne informacje
- Prezydent Grzymowicz niewinny? Prokura Regionalna ma miażdżące dowody. Nowe informacje!
- Były prokurator broni Grzymowicza. Prezydent zmuszony do poręczenia majątkowego na 80 tys. zł
Tez jestem za tym zeby mu sie do dupy dobrali, nalezy mu sie za to jak traktuje mieszkańców Olsztyna. Za tramwaje juz musimy splacic pare milionow. Dziala z roznymi oszustami kolejny po Nim na liscie to pan Karpowicz i cala ta banda co tam pracuje. Dla ludzi u nas nie ma nic tylko cebtaurusy stawiaja a ludzi biednych na ulice wyrzucaja. Mam nadzieje ze zgnija w wiezieniu i wcale nie bedzie mi szkoda takich dupkow.
To samo będzie z fundacją Itaj w gminach Wielbark, Janowiec Kościelny i Kozłowo. Tamtejszy prezes, to identyczny przekręt jak Agent Tomek…