Dziennikarka “Wprost” Alicja Miłosz odwiedziła, jak sama napisała, jedno z najbardziej niedocenianych miast w Polsce – Olsztyn. Zaskoczyła ją liczba atrakcji, jakie oferuje stolica Warmii, która okazała się, że jest idealnym miejscem zarówno na dłuższy urlop, jak i krótki wypad weekendowy.
Olsztyn – perła Warmii i Mazur
Olsztyn, położony w regionie Warmii i Mazur, wciąż jest mało odkryty przez polskich turystów. Z Warszawy można do niego dojechać pociągiem w niecałe trzy godziny, z Krakowa – w sześć i pół. To blisko 200-tysięczne miasto oferuje znacznie więcej niż jedenaście jezior i jeden z największych w Europie parków miejskich. Miłosz była mile zaskoczona, jak wiele atrakcji czeka tu na turystów.
Autorka uważa, że rynek Starego Miasta w Olsztynie pod względem urody śmiało mógłby konkurować z tym we Wrocławiu.
Kopernik w Olsztynie
Olsztyn nie jest typowym celem turystycznym dla Polaków, ani na wakacje, ani na krótki city-break. Mimo to, dzięki atrakcyjnej bazie noclegowej, coraz więcej osób decyduje się tu stacjonować podczas urlopu na Mazurach. Jednym z najbardziej zaskakujących odkryć Miłosz była obecność Mikołaja Kopernika w historii miasta. Choć Toruń jest bardziej znany jako miasto Kopernika, to właśnie w Olsztynie astronom spędził najważniejsze lata swojego życia. Kopernik pełnił funkcję administratora Zamku Kapituły Warmińskiej w latach 1516–1521, a na jednej ze ścian zamku znajduje się unikalna tablica do wyznaczania równonocy.
Przyroda i rekreacja
W granicach administracyjnych Olsztyna znajduje się aż 11 jezior, w tym największe i najgłębsze – Ukiel. Miasto jest pełne zieleni, a przyroda wdziera się nawet do ścisłego centrum. Miłosz skorzystała z możliwości spływu kajakowego rzeką Łyną, która oferuje jedną z najpiękniejszych tras rzecznych w Polsce. Trasa ta jest odpowiednia nawet dla amatorów turystyki kajakowej, choć miejscami prąd rzeki przyspiesza, dostarczając dodatkowych emocji.
Atrakcje dla aktywnych
Dla turystów preferujących rower, Olsztyn oferuje Łynostradę – trasę rowerową o długości ponad 100 kilometrów, biegnącą przez Warmię i Mazury od Nidzicy poprzez Olsztyn do Lidzbarka Warmińskiego. Miasto może pochwalić się również największym w Polsce kompleksem leśnym położonym w jego granicach – Las Miejski, którego powierzchnia wynosi ponad 1400 ha. To miejsce pełne urokliwych ławeczek, altanek oraz atrakcji takich jak strzelnica sportowa i dwa parki linowe.
Nowoczesność i rozrywka
Olsztyn prężnie rozwija się również pod względem nowoczesnych atrakcji. Znajdziemy tu Aquasferę – nowoczesne centrum rekreacyjno-sportowe, liczne browarnie rzemieślnicze oraz Kortosferę – multimedialne muzeum z interaktywnymi wystawami. Centrum Popularyzacji Nauki i Innowacji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie oferuje ciekawe eksperymenty chemiczne, symulacje medyczne i inne atrakcje dla dzieci i dorosłych. Według autorki artykułu we “Wprost” Kortosfery mogłoby pozazdrościć nawet warszawskie Centrum Nauki Kopernik.
Kulinarne doznania
Olsztyn to również doskonałe miejsce, aby spróbować regionalnej kuchni. W historycznym centrum miasta znajduje się wiele tradycyjnych lokali, serwujących lokalne specjały takie jak dzyndzałki, karmuszka czy sielawa. Zwiedzanie Olsztyna, połączone z degustacją lokalnych potraw, zajmie zdecydowanie więcej niż jedno popołudnie, dlatego warto zatrzymać się tu na dłużej.
Olsztyn, pełen nieodkrytych skarbów, zasługuje na większą uwagę turystów. Miłosz poleca to miasto zarówno na krótki wypad, jak i na dłuższy pobyt, gwarantując, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
źródło: Wprost
“Autorka uważa, że rynek Starego Miasta w Olsztynie pod względem urody śmiało mógłby konkurować z tym we Wrocławiu.” Ciekawe co wzięła zanim to napisała
Przecenione jak już