Interaktywną mapę z atrakcjami Olsztyna stworzył geolog i doktor nauk o Ziemi, nic więc dziwnego, że znajdziemy tam mnóstwo informacji. Na stronie zywaplaneta.pl doktor Paweł Wolniewicz z Instytutu Geologii na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu zebrał wiadomości i ciekawostki geologiczne, dotyczące całej Ziemi, i to od ery kenozoicznej, przez mezozoik (pamiętacie, kiedy wyginęły wielkie gady?), paleozoik, aż po Polskę 90 milionów lat temu.
Studenci geologii, zajrzyjcie na tę stronę, podziękujecie po sesji.
Żywa planeta
„Żywa planeta” to zbiór pięknie zilustrowanych informacji, także dla laików. Doktor Paweł Wolniewicz tłumaczy nawet, co to jest geologia, jakie jest jej zastosowanie i podaje przykłady osiągnięć w tej dziedzinie. Znajdziemy tu działy poświęcone minerałom, skałom, skamieniałościom i kamieniom szlachetnym i ozdobnym, dowiemy się, jak je rozpoznawać, jakie mają cechy, gdzie się pojawiają, rodzaje i podziały, dowiemy się, jak wygląda cykl skalny i poznamy techniki pobierania skamieniałości. A to zaledwie ułamek tego, co przygotował dla nas naukowiec.
Wszystko jest podane w przystępny sposób, z rysunkami, zdjęciami, schematami.
Olsztyńskie skarby
Jak czytamy na stronie, na terenie Olsztyna ukryte są różne skały, pochodzące z kilku kontynentów i dokumentujące prawie dwa miliardy lat historii. Brzmi niesamowicie.
Doktor Paweł Wolniewicz i Alicja Szarzyńska z Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Kształcenia Nauczycieli przygotowali interaktywną mapę Olsztyna. Wcześniej geolog stworzył mapy dla Poznania, Trójmiasta i Warszawy jako alternatywę do zwiedzania muzeów podczas pandemii. Większość atrakcji znajduje się bowiem na świeżym powietrzu albo na fasadach budowli.
Jak mówi twórca mapy, zaznaczono na niej ponad 50 punktów i prawie 300 większych obiektów, między innymi: lokalizacje budynków, w których wykorzystano kamienie dekoracyjne liczące wiele milionów lat i dokumentujące wydarzenia z dziejów Ziemi; polodowcowe formy terenu, w tym moreny czołowe, sandry, wysoczyzny, ozy, kemy; dawne, nieistniejące już jeziora w centrum miasta; informacje o tym, jak wyglądał teren miasta przed powstaniem Olsztyna, a po zlodowaceniach; dane dotyczące przetworzenia powierzchni terenu przez człowieka.
Dowiemy się, co mamy pod stopami i jakie tajemnice kryją olsztyńskie zabytki – niektóre są ozdobione kamieniami, zawierającymi skamieniałości z czasów dinozaurów.
Warto też sobie uświadomić, że Olsztyn nie mógłby istnieć, gdyby nie – jak czytamy na stronie – miliony lat wędrówek i kolizji kontynentów, w trakcie których powstawały skały i kamienie dekoracyjne, dziesiątki tysięcy lat zlodowaceń, tysiące lat pracy wód Łyny, roślin i zwierząt, setki lat działalności człowieka.
Interaktywna mapa Olsztyna
Interaktywną mapę Olsztyna znajdziemy tutaj. Wystarczy kliknąć w dowolne miejsce, aby dowiedzieć się, że na przykład Stare Miasto jest położone na terenie wysoczyzny morenowej (polodowcowej), jak powstał ten teren, jakie skały znajdziemy na powierzchni, a także przenieść się przy pomocy odnośników do opisu skał, przyniesionych przez lądolód, samej wysoczyzny morenowej, skały osadowej okruchowej albo zagłębień bezodpływowych.
W ten sposób zbudowana jest cała mapa: znalezienie odpowiedzi na jedno pytanie prowadzi do zainteresowania kilkoma innymi.
Znaczniki prowadzą do konkretnych obiektów, na przykład do liczących sobie około 460 milionów lat skamieniałości, znajdujących się w wapieniach szwedzkich, ułożonych w szachownice w posadzce naw bocznych bazyliki św. Jakuba. To najstarsze skamieliny, jakie można obejrzeć w Olsztynie.
Pod opisem zamieszczono pytania do zwiedzających, tak aby mogli ocenić potencjał edukacyjny, dostępność, atrakcyjność wizualną i bezpieczeństwo (szczególnie dla dzieci), ułatwiając w ten sposób innym osobom wybór miejsc do obejrzenia.
Zaplanuj sobie wycieczkę po Olsztynie
Tuż pod interaktywną mapą Olsztyna i informacjami o tym, jak tworzył się krajobraz stolicy Warmii, znajdziemy propozycje czterech wycieczek z zaznaczonymi punktami i krótkim opisem z mnóstwem odnośników do różnych ciekawostek i bardziej szczegółowych artykułów.
Wycieczka pierwsza, „polskie skały”, pozwala obejrzeć polskie kamienie budowlane i dekoracyjne, zdobiące budynki Olsztyna, ale też innych polskich miast.
Warto zobaczyć piaskowce na fasadzie Nowego Ratusza (Urząd Miasta na placu Jana Pawła II 1), kolumnę Orła Białego (plac Konsulatu Polskiego), skały z Kolumny Zygmunta w Warszawie (ulica Mikołaja Kopernika 46), piaskowce z Gór Stołowych (ulica Emilii Plater 1), głazy narzutowe z Urzędu Marszałkowskiego (od strony ulic Emilii Plater, Marszałka Józefa Piłsudskiego, Tadeusza Kościuszki, Mikołaja Reja) czy marmury w Planetarium (aleja Marszałka Józefa Piłsudskiego 38).
Wycieczka numer dwa to „spacer po Skandynawii” – okazuje się, że bruki Olsztyna są ułożone z kamieni przywleczonych przez lądolód, który przed tysiącami lat powstał w górach Półwyspu Skandynawskiego, a po drodze zbierał fragmenty skał z terenów dzisiejszej Szwecji, Finlandii, Estonii, a nawet dna Bałtyku.
„Spacer po Skandynawii” obejmuje: bruk rodem ze Skandynawii (ulica Okopowa), mur oporowy – swoistą pamiątkę po lądolodzie (ulica Jana z Łajs), bruk z głazów przyniesionych przez lądolód (ulica Marii Curie-Skłodowskiej), skandynawskie granity na fasadzie Domu pod Flagami (ulica Warmińska 14) i kamień pamiątkowy Wincentego Pola (park przy ulicy Dąbrowszczaków 8).
Trzecia wycieczka poprowadzi nas śladem dawnych zderzeń kontynentów – choć kontynenty przemieszczają się o kilka centymetrów rocznie, w skali liczonej w milionach lat będą to duże odległości. Kiedy się ze sobą zderzają, dochodzi nie tylko do wypiętrzania gór, ale i przeobrażania skał pod nimi, na dużych głębokościach.
Warto obejrzeć marmurową posadzkę dworca kolejowego na stacji Olsztyn Główny, skały metamorficzne w stopniach ołtarza kościoła pw. św. Maksymilian M. Kolbego przy ulicy Dworcowej 1b, posadzkę foyer i schody wejściowe Warmińsko-Mazurskiej Filharmonii im. Feliksa Nowowiejskiego (ulica Bartosza Głowackiego 1), fasadę budynku przy ulicy Kopernika 44, a także wyłożone granulitem wejście do budynku przy ulicy Adama Mickiewicza 21/23 oraz cokół tego obiektu, wyłożony pochodzącymi ze Szwecji granitami i granitognejsami.
Czwarta wycieczka została poświęcona skamieniałościom Olsztyna. To swoista podróż w czasie – w kamieniach budowlanych i ozdobnych budynków można zobaczyć ślady życia sprzed milionów lat, niektóre okazy liczą blisko pół miliarda lat.
Propozycja obejmuje ułożoną z dwóch odmian wapieni posadzkę kościoła garnizonowego przy ulicy Marcina Kromera 5, skamieniałości przyniesione podczas zlodowaceń w cokole zamku od strony ulicy Zamkowej (to tutaj znajdziemy skamieniałości ramienionogów, które żyły w morzu 420 milionów lat temu). Najstarsze, bo pochodzące z okresu ordowiku, a więc liczące sobie około 460 milionów lat, skamieliny znajdziemy w posadzce naw bocznych bazyliki św. Jakuba (ulica Stanisława Staszica 5). To łodzikowce, jedne z najliczniejszych i najbardziej niebezpiecznych drapieżników ówczesnych mórz, a dzisiaj… bardzo rzadkie zwierzęta morskie. Z kolei w kruchcie bazyliki konkatedralnej św. Jakuba w wapieniach widocznych w posadzce znajdziemy pamiątkę po rafie z tropikalnego morza, które około 375 lat temu znajdowało się na terenie dzisiejszej Polski. Ostatni punkt tej wycieczki to wyłożona płytami wapienia i zawierająca liczne skamieniałości muszli fasada budynku PKO przy ulicy Dąbrowszczaków 30. Skały pochodzą sprzed około 370 milionów lat.
Skamieniałościom w zabytkach Olsztyna została poświęcona osobna strona, na której znajdziemy jeszcze więcej szczegółów i ciekawostek geologicznych. Twórcy planów wycieczek określają ich czas na około 1,5 – 2 godziny.