Olsztyn został uznany za najcichsze duże miasto w Polsce według danych Głównego Urzędu Statystycznego. GUS ocenił, jak duża część mieszkańców miast liczących powyżej 100 tysięcy osób jest narażona na hałas przekraczający dopuszczalne normy, biorąc pod uwagę hałas drogowy, szynowy, przemysłowy i lotniczy. Badanie objęło dwa wskaźniki: hałas w ciągu doby oraz hałas w porze nocnej, mający wpływ na zaburzenia snu.
Joanna Balcerzak z Urzędu Statystycznego w Olsztynie poinformowała w Radiu Olsztyn, że Olsztyn wypadł zdecydowanie najlepiej spośród wszystkich miast ujętych w rankingu. Problem nadmiernego hałasu nie dotyczy żadnej części miasta. Mieszkańcy również potwierdzają, że miasto jest ciche, chociaż niektórzy zauważają nieco wyższy poziom hałasu w Śródmieściu oraz okolicach alei Sikorskiego.
Normy brane pod uwagę przez GUS obejmują natężenie hałasu oraz czas jego trwania, mierzone w przedziałach 8- i 16-godzinnych. Natężenie hałasu w zależności od rodzaju terenu miejskiego może wynosić od niecałych 50 do niecałych 70 decybeli. Dla porównania, nowoczesna winda generuje hałas na poziomie 50 dB, rozmowa to 55 dB, standardowe chrapanie 65 dB, odkurzacz 75 dB, a szczekanie psa 80 dB.
Najniższy udział osób narażonych na hałas w ciągu doby (poniżej 0,05 proc.) stwierdzono w Toruniu, Dąbrowie Górniczej i właśnie w Olsztynie. Najgorzej w Polsce wypadają Gliwice, gdzie problem nadmiernego hałasu dotyczy ponad 10 procent mieszkańców.
Źródło: Radio Olsztyn
Nic się tu nie dzieje to i cicho jest.
🤣