4 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Olsztyński radny walczy o reaktywację Zatorzanki

OlsztynOlsztyński radny walczy o reaktywację Zatorzanki

Choć najsłynniejsza w Olsztynie hala targowa została zamknięta kilka miesięcy temu, nie wszyscy o niej zapomnieli. Olsztyński radny wystosował w tej sprawie pismo do ratusza.

Olsztyńska Zatorzanka przez wiele lat była symbolem handlu detalicznego w mieście. Powstała w czasach, kiedy galerie handlowe nie istniały i przez długi czas, w latach swojej świetności, przyciągała tysiące klientów. W ostatnich latach coraz bardziej traciła na popularności, w ciągu ostatnich kilku tygodni jej funkcjonowania można już tam było kupić tylko wyroby mięsne i garmażeryjne.

Ostatecznie kilka miesięcy temu halę targową oficjalnie zamknięto.

Co dalej?

Sprzedawcy wystosowali do władz Olsztyna petycję z apelem o niezamykanie Zatorzanki. Podpisało się pod nią 2,2 tysiąca osób, niestety, decyzji nie cofnięto.

Olsztyński magistrat zapewnia, że wobec obiektu nie ma planów sprzedaży, ale nie potrafi powiedzieć, co w takim razie się z nim stanie. Wszystko zależy od Rady Miasta i jej decyzji co do określenia planu zagospodarowania tego terenu. Kiedy to nastąpi, nie wiadomo.

Sytuacja jest o tyle trudna, że stan techniczny hali targowej w tej chwili jest zły i wciąż się pogarsza. Na sam remont dachu trzeba byłoby wydać nawet 3 miliony złotych – i jest to pilna konieczność, jeśli obiekt ma nadal być używany.

Konsultacje społeczne

W marcu bieżącego roku miały miejsce konsultacje społeczne w tej sprawie. W rozmowy zaangażowało się wiele osób, przedstawiciele ratusza spotkali się z mieszkańcami, radami osiedli i przedsiębiorcami.

Zbliża się koniec roku, a o efektach tych rozmów nic nie słychać.

W sprawę zaangażował się radny Mirosław Arczak z Zatorza.

O co pyta radny?

Radny Mirosław Arczak chce się dowiedzieć, do jakiego konsensusu doprowadziły marcowe konsultacje i kiedy mieszkańcy usłyszą, co będzie się dalej działo z Zatorzanką.

W piśmie skierowanym do prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza zadał między innymi takie pytania:

„1. Która jednostka Urzędu Miasta zajmuje się analizą wyników konsultacji społecznych i wdrożeniem wybranych wniosków? Czy w tym procesie poza urzędnikami biorą także udział przedstawiciele strony społecznej, Rad Osiedli, zewnętrzni eksperci? Jaki jest planowany termin upublicznienia planu konkretnych działań „reaktywacji” Zatorzanki wraz z otoczeniem, bazujących na wnioskach zgłoszonych w ramach konsultacji?

2. Jaki jest miesięczny koszt utrzymania Zatorzanki w obecnej formie? Proszę o przedstawienie wszystkich składowych, włącznie z kosztami regulowanymi z inną częstotliwością niż miesięcznie?”.

Radny czeka na odpowiedź prezydenta Grzymowicza.

źródło: Gazeta Wyborcza

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

3 KOMENTARZY

3 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Jaca
11 grudnia 2023 21:31

Nie ma co płakać – w tej formie w której wcześniej działała to było słabe. Stoiska otwarte do godziny 15-16 max. Dla kogo to było otwarte?

Chuck norris
11 grudnia 2023 19:25

Będzie blok jak nic kwestia czasu

Polecane