Pewien 67-latek za wszelką cenę chciał uniknąć odpowiedzialności za spowodowanie zdarzenia drogowego na jednym z olsztyńskich parkingów. Ostatecznie mężczyzna został ustalony przez policjantów i ukarany surowym mandatem.
We wtorek (08.03.2022r.) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o kolizji na jednym z parkingów na terenie miasta. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wynika, że kierujący osobowym citronem wykonując manewr cofania najechał na zaparkowany inny pojazd. Mężczyzna miał odjechać z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb.
Całą sytuację widział świadek, który pozostawił na podszybiu osobowego hyundaia kartkę z informacjami o sprawcy zdarzenia. Jak się okazało, mężczyzna ponownie wrócił na parking i wyrzucił kartkę, a następnie znowu odjechał w nieznanym kierunku. Interweniujący policjanci szybko ustalili sprawcę zdarzenia oraz jego miejsce pobytu. Okazał się nim 67-letni mężczyzna. Ostatecznie został on ukarany mandatem w kwocie 2000 złotych.
źródło: KMP Olsztyn
2000 zł? to kpina, za ucieczkę z miejsca zdarzenia?
To się burak ucieszył.