Przez bezmyślność i nieodpowiedzialność ludzką po raz kolejny w ostatnim czasie zapalił się las. Scenariusz wszystkich zdarzeń był podobny – rozpalenie ogniska w lesie, na podłożu torfowym, co spowodowało, że ogień z powierzchni przeniósł się w głąb gleby i przez to był bardzo trudny do ugaszenia.
Ostatni niedzielny (25.04.) pożar, który jedynie dzięki błyskawicznemu zgłoszeniu świadomego turysty, został wykryty w zarodku – gasiły przy użyciu specjalistycznego sprzętu przez ponad dwie godziny trzy jednostki Straży Pożarnej . Gdyby rozprzestrzenił się na cały kompleks – 150 ha bardzo cennego przyrodniczo lasu zniknęłoby bezpowrotnie. Na miejscu zdarzenia, w głębi drzewostanu, znaleziono oparte o drzewo patyki do pieczenia kiełbasy!
Przypominamy, że używanie otwartego ognia w lesie i 100 m od lasu jest – poza miejscami wyznaczonymi – zabronione i stanowi wykroczenie, natomiast rozpalanie ognisk w środku świerkowego lasu, na organicznym podłożu zakrawa na skrajną, bardzo niebezpieczną, głupotę!
To efekt „rozpieszczania” delikatnymi pseudo karami za różne wykroczenia. A kara powinna być dotkliwa, żeby lepiej utrwalać w pamięci CZEGO nie wolno robić. No bo jeśli ktoś dorosły, w pełni świadomy pali ogniska, wyrzuca śmieci do lasu albo podkrada drewno z lasu może mówić, że……NIE WIEDZIAŁ? Albo czy mandat karny 100 zeta zrobi na kimś wrażenie? Nieraz jak czytam, że za wywalenie toksycznych dla środowiska śmieci ktoś dostaje mandat 500 zeta, to nie wiem – śmiać się czy płakać. Jeśli ktoś podpala las, bo sobie kiełbaski czy inne duperele zechciał, to mam wierzyć, że on to zrobił NIECHCĄCY? Kurnia chata,… Czytaj więcej »
Zabrakło informacji gdzie to było!