W wyniku środowego wypadku trzech pojazdów, dwie osoby zginęły na miejscu, a cztery trafiły do szpitala. W czwartek poinformowano o śmierci kolejnego uczestnika wypadku.
W środę (14.04) doszło do śmiertelnego wypadku na DK16, na odcinku drogi Łęgajny-Kaplityny. Według wstępnych informacji podanych przez policję, kierowca dostawczego Forda rozpoczął manewr wyprzedzania i wyjechał czołowo na ciężarową Scanię. Z pojazdami zderzył się także osoby Hyundai. O zdarzeniu pisaliśmy tutaj: Śmiertelny wypadek na DK 16! Droga zablokowana.
Na miejscu zdarzenia, śmierć poniosło dwóch mężczyzn podróżujących Fordem. Cztery osoby zostały przetransportowane do szpitala. W czwartek (15.04) nad ranem, poinformowano, że 41-letni pasażer Forda zmarł w szpitalu.
Przypomnijmy, że do szpitala trafiła także kierująca Hyundaiem z kilkuletnim dzieckiem.
PiS dom najlepiej iść po trasie i brać wszystkich zamulaczy bez szczypania się z tymi co przed zakrętem zwalniają do 40km/h. Tutaj coś nie pykło jak kierowca dostawczaka wleciał prosto na tira przy wyprzedzaniu, można samemu sobie odpowiedzieć jaki iloraz iq trzeba mieć, żeby wyprzedzać kiedy tir leci z na przeciwka. Zamulacze powinni zjeżdżać do pobocza jak widzą, że jedzie szybszy i dać mu bezpiecznie wyprzedzić. Na drodze to większość kierowców jest w szoku jak widzi, że ktoś leci pełnym ogniem. W Niemczech na autobahnach każdy umie się zachować i grzecznie udostępnia lewy pas. Do starych bab i janków za… Czytaj więcej »