Pani Helena, która opiekowała się dotychczas 24 czworonogami, nie może dłużej tego robić. Zwierzętom trzeba pomóc znaleźć nowy dom.
Pani Helena mieszka w starym, walącym się domu. Jest ciepłą kobietą, która dała dach nad głową dla ponad 20 psów. Niestety, jej sytuacja życiowa w tamtym miejscu nie jest dobra. Do tego stan zdrowia kobiety się znacznie pogorszył. Będzie ona musiała zmienić miejsce zamieszkania i nie może zabrać ze sobą wszystkich psów, dlatego liczy, że ludzie pomogą jej znaleźć dla nich dobrych właścicieli:
„Sytuacja jest tez bardzo pilna z innego powodu – w ubiegłym tygodniu zawalił się sufit w części domu, w której Pani Helena mieszka. Dlatego jak najszybciej potrzeba nowych, dobrych domów dla psiaków. Domów z doświadczeniem i cierpliwych, ponieważ psy są wycofane. Świetne psiaki, wesołe, radosne, kochające Panią Helenę do szaleństwa, nie znają innych ludzi, przez co są bojaźliwe. Niektóre jednak potrafią przełamać swój lęk i wówczas okazuje się, ze to cudowne, uśmiechnięte przylepy. Psiaki sa młode: 2 do 5 lat. Starsze Pani Helena chce zabrać ze sobą. Psy i suki nie są kastrowane. Posiadają aktualne szczepienia p/ko wściekliźnie. W albumie znajdą się ich zdjęcia i krótkie opisy. Uwaga! Pieski nie są zsocjalizowane. Wymagają nauki czystości, chodzenia na smyczy, zachowania w domu. Spokoju i cierpliwości. Nie zostaną wydane do budy i na łańcuch. Nie zostaną oddane do schroniska” – pisze pani Kasia, jedna z osób zaangażowanych w znalezienie zwierzętom nowych domów.
Osoby, które są w stanie zaopiekować się którymś z psów, proszone są o kontakt z panią Heleną. Dane kontaktowe znajdują się w poście na Facebooku, który jest pod zdjęciami. Część psów, które można adoptować znajduje się na poniższych zdjęciach:
https://www.facebook.com/media/set?vanity=kasia.domanska.330&set=a.3956927991034969