Muzeum Bitwy pod Grunwaldem poinformowało w poniedziałek, że „z wyłącznej winy wykonawcy” odstąpiło od niewykonanej części umowy na rozbudowę swojej siedziby. Dotychczasowy wykonawca zszedł z placu budowy z początkiem marca.
W komunikacie przesłanym w poniedziałek dyrektor grunwaldzkiego muzeum Szymon Drej przekazał, że 16 marca odstąpiło ono od niewykonanej części umowy na realizację inwestycji, zawartej z RS Investment sp. z o.o., z wyłącznej winy wykonawcy. „Aktualnie trwa inwentaryzacja mająca na celu ocenę stanu inwestycji” – zaznaczył.
Dodał, że podległa mu instytucja uzyskała zgodę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zawarcie umowy na zabezpieczenie placu budowy i kontynuację rozbudowy, przebudowy i remontu Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku, w trybie z wolnej ręki.
„Muzeum zapewnia, iż posiada zabezpieczenie finansowe, które pozwoli we właściwym trybie i czasie zakończyć inwestycję. Muzeum podejmie też zdecydowane kroki prawne zmierzające do dochodzenia swych praw wynikających z niezrealizowanej umowy, w tym na drodze sądowej” – podał Drej.
Według dyrektora jednocześnie trwa ocena roszczeń podwykonawców, którzy – jak napisał – nie otrzymali wynagrodzeń od wykonawcy, pomimo że – muzeum zapłaciło za te prace wykonawcy.
Dotychczasowy wykonawca pod koniec lutego złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy, a od 1 marca zaprzestał prac. Piotr Roskosz w imieniu firmy RS Investment sp. z o.o. mówił, że firma odstąpiła od kontraktu z winy zamawiającego. Jego zdaniem, zostało to podyktowane postawą zamawiającego, który na początku tego roku zanegował wcześniejsze, kilkumiesięczne ustalenia.
Z kolei dyrekcja muzeum oceniała wówczas, że odstąpienie od umowy przez wykonawcę jest bezskuteczne i wzywała go do wznowienia prac, zapowiadając kroki zmierzające do rozstrzygnięcia sporu. Stan zaawansowania inwestycji szacowała na ok. 80 proc.
To nie pierwsze problemy związane z rozbudową siedziby grunwaldzkiego muzeum. Wybrana początkowo firma nie dotrzymywała harmonogramu prac, więc na początku września 2018 r. dyrekcja placówki zdecydowała o odstąpieniu od umowy i zawiadomiła prokuraturę. Muzeum ogłosiło drugi przetarg i w styczniu 2019 r. podpisało umowę z nowym wykonawcą.
Przyszła siedziba Muzeum Bitwy pod Grunwaldem ma być całoroczną nowoczesną placówką o powierzchni 3,5 tys. mkw. Oprócz przestrzeni wystawienniczej ma pomieścić salę rycerską pozwalającą rozgrywać turnieje i walki, salę konferencyjną na 100 osób, strefę obsługi z biurami i sklepy. Do tej pory turyści odwiedzający Pola Grunwaldzkie mogli zwiedzać wystawy w okresie wakacyjnym, w małym budynku muzeum
RS Investment sp. z o.o. – pani właścicielka firmy lat 72. Zazdroszczę krzepy.