W Polsce i kilkudziesięciu innych krajach oraz w internecie trwa w niedzielę 29. finał WOŚP. 120 tys. wolontariuszy na ulicach zbiera pieniądze, które mają być przekazane na oddziały laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Do godz. 14.15 zebrano ponad 52 mln 95 tys. zł.
Hasło przewodnie tegorocznego wydarzenia to „Finał z głową”. W związku z pandemią jest ono jednak zupełnie inne niż przed rokiem. Organizatorzy zrezygnowali bowiem z masowych wydarzeń i koncertów dla publiczności, a większość wydarzeń przenieśli do internetu.
W tym roku 120 tys. wolontariuszy zbiera pieniądze dla oddziałów dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Każdy może wesprzeć cel finału, dorzucając się do jednej z puszek. Wrzucić pieniądze do puszki można nie tylko na ulicach, ale również w sklepach i instytucjach. Wesprzeć WOŚP można także przekazując dowolną kwotę do eSkarbonek. Zbiórka realizowana jest również przy wykorzystaniu różnych kanałów elektronicznych, a kweście towarzyszą różne inicjatywy organizowane przez lokalne sztaby.
W tym roku zarejestrowano 1362 sztaby, a wśród nich 79 sztabów zagranicznych, m.in. z: Wielkiej Brytanii, Szwecji, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Tanzanii, Australii, Norwegii, Francji, Rosji, Meksyku, Indonezji, Singapuru, Japonii, Wietnamu, a także z Polskiej Stacji Polarnej Hornsund.
Jak podała WOŚP do godz. 14.15 zebrano ponad 52 mln 95 tys. zł.
Do kwestowania na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy włączyły się kluby morsów z Warmii i Mazur. Nad jeziorem Ukiel w Olsztynie datki zbierają klubowi wolontariusze, m.in. z „Kąpiących się Zimą”. Służby ratunkowe zorganizowały pokazy z ratownictwa.
Od początku działalności na sprzęt i programy medyczne WOŚP zebrała 1 mld 330 mln zł.
Poprawiam się. Morsy to olsztyńscy celebryci.
Morzy to olsztyńscy celebryci.