Zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonanie rozboju. Według ustaleń śledczych, pod osłoną nocy weszli do mieszkania i zaatakowali śpiącego i zaskoczonego lokatora.
W nocy z poniedziałku na wtorek (18/19.01.2021r.) około godz. 3:00, oficer dyżurny kętrzyńskich policjantów otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który powiadomił, że został pobity i okradziony. Według relacji zgłaszającego wynikało, że gdy spał, to do jego mieszkania weszło dwóch napastników, którzy zażądali od niego pieniędzy, a gdy ich nie otrzymali, to zaczęli go bić.
Pokrzywdzony poinformował, że udało mu się uciec z mieszkania, a gdy do niego wrócił po około 20 minutach, zobaczył, że z szafek są powyrzucane ubrania i skradziona została koperta z 40 tysiącami złotych, należąca do konkubiny zgłaszającego oraz biżuteria. We wskazane miejsce natychmiast pojechali policjanci.
Funkcjonariusze ustalili, że sprawcy mieli poruszać się pojazdem marki Peugeot. W toku podjętych przez policjantów czynności ustalono, że pojazd jedzie poza teren województwa warmińsko-mazurskiego w kierunku Łomży. Szybko nawiązana została współpraca policjantów z Kętrzyna i Łomży, która przyniosła oczekiwany efekt. Uciekinierzy podejrzani o dokonanie rozboju w Kętrzynie zostali zatrzymani przez łomżyńskich policjantów na ul. Wojska Polskiego w Łomży.
Byli to 35- i 36-latek. Podczas kontroli okazało się, że kierowca Peugeota był pijany i kierował autem wbrew sądowemu zakazowi. Policjanci odzyskali skradzione łupy, a mężczyzn zatrzymali. Na podstawie zebranych dowodów, mężczyźni w kętrzyńskiej prokuraturze usłyszeli zarzut rozboju. Dodatkowo, sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec nich tymczasowe trzymiesięczne areszty. Za rozbój grozi każdemu z nich do 12 lat pozbawienia wolności.
Jednak to nie koniec tej historii.
Podczas wykonywania czynności związanych ze zgłoszeniem okazało się, że ofiara napastników też ma trochę na sumieniu. Zgłaszający rozbój 37-latek, od 4 miesięcy poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Kętrzynie za niealimentację. Mężczyzna ma do odbycia karę 1,5 miesiąca pozbawienia wolności. W związku z powyższym, 37-latek również został zatrzymany, a następnie przewieziony do zakładu karnego.
Źródło: KWP w Olsztynie