… na rehabilitację. Niedługo po zdarzeniu 75-letni mieszkaniec Olsztyna został zauważony przez policjantów, gdy jeździł ulicami miasta w, jak się okazało, stanie nietrzeźwym.
W poniedziałek (11.01) krótko po godz. 11 olsztyńscy policjanci zostali wezwani na interwencję na olsztyńskie Brzeziny. Ze zgłoszenia wynikało, że nieznany sprawca wjechał w zaparkowany samochód, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Na miejscu interweniujący funkcjonariusze obok uszkodzonego nissana zauważyli rozbite elementy innego pojazdu. Wszystko wskazywało na to, że należały one do samochodu sprawcy kolizji.
– W trakcie wykonywania dalszych czynności policjanci zauważyli przejeżdżającego w pobliżu forda. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił kolor osobówki, który był taki sam jak pozostałości po aucie sprawcy – relacjonuje Komenda Miejska Policji w Olsztynie. – Kierowca forda na widok umundurowanych policjantów zatrzymał się na chwilę, po czym podjechał pod swoją posesję.
Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej. Na jego aucie wyraźnie widoczne były uszkodzenia, a sam 75-latek przyznał się do winy. Wytłumaczył funkcjonariuszom, że odjechał z miejsca zdarzenia, ponieważ spieszył się na rehabilitację.
Co więcej, w trakcie rozmowy z olsztynianinem policjanci wyczuli zapach alkoholu. Badanie wykazało ponad pół promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna przyznał, że kilkadziesiąt minut wcześniej wypił dwa piwa.
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy oraz wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.