Ostródzcy policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru, do którego doszło na jednym z osiedli. Ewakuowano 22 osoby, jedna z nich trafiła do szpitala.
W niedzielę (11.01) przed godz. 16 oficer dyżurny ostródzkiej komendy został poinformowany o pożarze, do którego doszło w jednym z mieszkań na terenie miasta. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w momencie, kiedy w mieszkaniu pojawił się ogień, przebywało tam małżeństwo. Nie potrafili oni jednak wyjaśnić, w jaki sposób doszło do pożaru w kuchni. Po jego ugaszeniu na miejscu pracowali policjanci wraz z technikiem kryminalistyki i biegłym z zakresu pożarnictwa, który ostatecznie określi przyczynę pożaru.
Funkcjonariusze ustalają, czy pożar mógł zagrażać zdrowiu lub życiu innych osób oraz czy ktoś się do niego przyczynił – za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu może grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności.
JC