Zwierzę weszło na taflę lodu jeziora Bartążek i nie potrafiło samo się z niego wydostać. Na pomoc przybyli strażacy z lokalnej Ochotniczej Straży Pożarnej.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (18.01) koło godz. 15 na jeziorze Bartążek. Zauważono tam młodą sarnę, która stała na lodzie, ok. 20 metrów od brzegu. Zwierzę wyglądało na wystraszone. Na pomoc przybyła straż z OSP Bartąg. Ratownicy weszli na lód i dostali się do sarny, która nie uciekała. Jak ustalono, zwierzę było ranne i wymagało pomocy weterynarza.
Strażacy przetransportowali je do remizy, gdzie opiekowali się sarną do przybycia weterynarza. To nie pierwsza taka interwencja OSP Bartąg. Kilka miesięcy temu pomagali innej sarnie, która utknęła w płocie.