W porannym programie Radia Olsztyn zagościli – posłanka Iwona Arent (Prawo i Sprawiedliwość) oraz poseł Marcin Kulasek (Sojusz Lewicy Demokratycznej). Rozmowa była oparta głównie o temat szczepień polityków i celebrytów poza kolejnością.
Szczepieniami do 14 stycznia miały być objęte tylko osoby związane z pracą w służbie zdrowia (określane jako grupa zero). Okazało się jednak, że poza grupą zero zaszczepiono również polityków, aktorów czy muzyków.
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości jasno określiła, że wyciągnięcie konsekwencji w takiej sytuacji jest konieczne. Złamanie zasad bezapelacyjnie wiąże się z poniesieniem za to odpowiedzialności:
„Widzimy różnicę, między Prawem i Sprawiedliwością a Lewicą. My wyciągamy konsekwencje za złe czyny naszych członków i będziemy to robić dalej, jeżeli nie będą się zachowywać etycznie, moralnie i zgodnie z prawem.”
Sekretarz generalny SLD ma jednak odmienne zdanie. Marcin Kulasek zamierza wyjaśnić sytuację i nie podejmować zbyt poważnych kroków w związku z zaszczepieniem się Leszka Millera poza kolejnością:
,,Wydaje mi się, że aż tak daleko nie pójdziemy. Pan premier tłumaczył, dlaczego tak postąpił. Myślę, że jakaś rozmowa się odbędzie, zresztą od tego jest organ, który nazywa się Sądem Koleżeńskim. Ja żadnych tego typu wniosków nie będę składał.”
Zamieszanie wokół szczepień wywołało ogromne poruszenie nie tylko w świecie polityki. Zachowanie celebrytów od kilku dni również nie jest wolne od opinii ludzi.
Źródło: Radio Olsztyn
Ci co ich zaszczepili powinni być zwolnieni z zakazem wykonywania zawodu a ci co się zaszczepili powinni ponieść koszta w 200%!!!!
Śmierć lubi tych szybkich.