Kierowca dostawczego peugeota potrącił 51-letniego pieszego, który zmarł w szpitalu. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że pieszy wtargnął pod samochód, był bez elementów odblaskowych i szedł prawą stroną jezdni.
Do zdarzenia doszło wczoraj (16.09.2020r.) około godziny 19:30 na drodze krajowej nr 65 na odcinku Grajewo-Bogusze. 66-letni kierujący samochodem dostawczym potrącił pieszego. 51-letni pieszy, mieszkaniec Grajewa, w wyniku poniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że pieszy wtargnął bezpośrednio przed jadący pojazd. Mężczyzna szedł niewłaściwą – prawą stroną jezdni oraz nie miał żadnych elementów odblaskowych. Kierowca pojazdu był trzeźwy.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne okoliczności tego wypadku.
Około 23:00 wpłynęło kolejne zgłoszenie o niebezpiecznym zachowaniu pieszego na drodze. Z relacji zgłaszającego wynikało, że pieszy, idąc chwiejnym krokiem i bez odblasków, stwarza zagrożenie dla siebie i innych użytkowników dróg. Policjanci potwierdzili to zgłoszenie. Okazało się, że 68-latek jest nietrzeźwy – miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna deklarował, że idzie do domu. Jak ustalili policjanci, miał do pokonania jeszcze ponad 20 kilometrów od miejsca, gdzie aktualnie się znajdował. Z uwagi na zagrożenie jego zdrowia i życia 68-latek został zatrzymany w komendzie do wytrzeźwienia, gdzie bezpiecznie spędził noc.