Olsztyński radny z Koalicji Obywatelskiej, Paweł Klonowski, chce znaleźć dla ratuszowej wieży nowe zastosowanie. Miałaby służyć za punkt widokowy.
Radny wystosował interpelację do prezydenta Piotra Grzymowicza w tej sprawie:
„Nasze miasto w przeciwieństwie do praktycznie wszystkich szczycących się mianem turystycznych, nie udostępnia w chwili obecnej atrakcyjnej możliwości zobaczenia go z góry. Rolę taką pełnią zwykle najwyższe i najbardziej charakterystyczne w mieście wieże zamkowe, ratuszowe, katedralne czy kościelne. Według mojej wiedzy taką możliwość dość nieśmiało oferuje obecnie jedynie obserwatorium astronomiczne, które nie może poszczycić się przy tym najbardziej spektakularnym widokiem i nie stanowi wielkiej atrakcji w tym zakresie dla turystów. Zawstydzające jest przy tym, że widoku swojego miasta z jednego z najwyższych jego punktów nie widziała zapewne nawet większość jego mieszkańców”
Jak przekonuje Klonowski, utworzenie tam punktu widokowego byłoby nie tylko korzystne z punktu finansowego, ale także pozwoliłoby „odczarować to owiane od lat nienajlepszą sławą miejsce”. Radny odnosi się tutaj do afery z 2008 roku, związanej z byłym prezydentem miasta, Czesławem Małkowskim. Ówczesny prezydent miał umawiać się na intymne spotkania z jedną z urzędniczek właśnie na tej wieży.
Prezydent Grzymowicz zapewnił, że sprawę utworzenia punktu widokowego rozpatrzy, lecz przede wszystkim weźmie pod uwagę kwestie bezpieczeństwa.
