Zaledwie kilku dni potrzebowali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie i komendy powiatowej w Działdowie na ustalenie podejrzanego o rozbój w jednej z placówek bankowych. 41-letniego mieszkańca Ciechanowa policyjni antyterroryści zaskoczyli w jednej z piekarni w powiecie mławskim, w której pracował.
Do zdarzenia doszło 17 sierpnia w Działdowie. Wówczas nieznany sprawca wszedł do jednej z palcówek bankowych, a następnie, grożąc bronią, zmusił kasjerkę do wydania pieniędzy. Gotówkę zapakował do reklamówki i wybiegł w nieznanym kierunku. Wezwani na miejsce policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady i zapis z kamer monitoringu. Ze względu na charakter zdarzenia do wyjaśnienia sprawy włączyli się policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Na miejscu dokładnie krok po kroku przeanalizowali przebieg zdarzenia. Wspólnie z funkcjonariuszami z Działdowa przez ostatnich kilka dni weryfikowali zebrane w tej sprawie informacje, typowali osoby, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem, prowadzili także szereg działań operacyjnych. Trop prowadził do 41-letniego mieszkańca Ciechanowa. Wczoraj (20.08) wieczorem policyjni antyterroryści zaskoczyli go w jednej z piekarni w powiecie mławskim, w której pracował. Podczas przeszukania jego szafki kryminalni zabezpieczyli też broń, którą prawdopodobnie posłużył się podczas napadu – zostanie ona poddana badaniom laboratoryjnym.
Mężczyzna, który wcześniej nie był karany, trafił do policyjnego aresztu. Z ustaleń policjantów wynika, że 41-latek prawdopodobnie jest także sprawcą usiłowania rozboju w jednej z placówek bankowych w Mławie.
Podczas rozmowy z policjantami mieszkaniec Ciechanowa przyznał, że miał długi, a skradzione pieniądze miały częściowo spłacić jego zobowiązania.
Czynności w tej sprawie trwają. Jeżeli ciechanowianin usłyszy zarzuty usiłowania oraz dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, to może mu grozić kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Działdowie.