Miasto Olsztyn wycofało z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego sprawę dotyczącą zróżnicowanych opłat w strefie płatnego parkowania. Oznacza to, że zarówno mieszkańcy miasta, jak i przyjezdni za parkowanie będą płacić tyle samo.
„Chociaż w chwili uchwalania uchwała była zasadna, to jednak dzisiaj, w świetle dotykających samorządy problemów jest nadmiernie restrykcyjna i zaprzecza idei solidaryzmu społecznego. Nie mam wątpliwości, że po ustaniu pandemii zmieni się i na nowo ukształtuje ład społeczny, obejmujący również relacje samorządowe” – napisał w mediach społecznościowych prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz informując o wycofaniu z sądu administracyjnego uchwały w sprawie zróżnicowanych stawek w strefie płatnego parkowania.
W listopadzie rada miasta przyjęła uchwałę, w myśl której od wakacji kierowcy płacący podatki w Olsztynie mieliby płacić niższe stawki za parkowanie niż ci, którzy mieszkają poza miastem. Uchwała ta spotkała się z protestem ościennych gmin, uchylił ją także wojewoda warmińsko-mazurski. Nie zgadzając się z decyzją wojewody miasto zaskarżyło decyzję wojewody do sądu administracyjnego. Teraz miasto zdecydowało o wycofaniu tej sprawy z sądu.
„Nie czekając na ostateczny werdykt sądowy, złożyliśmy do WSA wniosek wycofujący skargę na rozstrzygnięcie wojewody, wnosząc o umorzenie postępowania. W porozumieniu z Przewodniczącym Rady Miasta uznaliśmy, że w obecnej sytuacji związanej z epidemią COVID 19 i jej konsekwencjami społecznymi oraz gospodarczymi powinniśmy zrewidować nasze stanowisko w powyższej sprawie” – napisał Grzymowicz i dodał, że sytuacja pandemii da nowe spojrzenie „na to, czym jest współczesne miasto, gdzie są jego rzeczywiste granice i jaką rolę spełnia wobec społeczności ościennych”.
„Życie społeczne składa się również z gestów, a ta decyzja jest właśnie takim gestem solidarności i dobrej woli współpracy” – zakończył Grzymowicz.