Młodzież Wszechpolska rozdawał 14 lutego plakaty na olsztyńskiej starówce. Jest to już kolejna akacja tego typu.
– Tegoroczna Kampania Społeczna Kocham Polskę pochyla się nad kwestią polskiej przyrody i modnego ostatnio tematu jakim stała się ekologia. Głos w sprawie zabrało wiele osób, w tym znanych i cenionych, ale też wątpliwej reputacji jak pewna szwedzka nastolatka, która prócz górnolotnych, emocjonalnych przemówień nic więcej dla przyrody nie zrobiła. Nam patriotom nie chodzi o słowa, a realne czyny czego dowodem są liczne akcje prowadzone przez nas w całej Polsce. – powiedziała współorganizatorka wydarzenia pani Kinga Deptuła.
Dodała: – Prezentowana tematyka wiąże się również z bardzo niską świadomością ekologiczną Polaków. Polska przyroda to dobro ogólnonarodowe, które dostaliśmy od poprzednich pokoleń. Naszym zadaniem – zadaniem każdego Polaka jest o nie dbać, je pielęgnować i rozwijać w miarę swoich możliwości, tak by móc przekazać to dobro kolejnym pokoleniom. Mamy w Polsce wiele miejsc, z których możemy być dumni, prawdziwych pereł świata przyrody, jednak musimy uzmysłowić sobie rzeczywisty problem wynikający z zanieczyszczenia środowiska i otaczającego nas krajobrazu. To nikt inny jak sami Polacy ciągle śmiecą, tworząc dzikie, nielegalne wysypiska, zapełniają przyrożne rowy różnymi odpadami, niszczą krajobraz wszechobecnymi billbordami i banerami, trują siebie i innych spalając w domowych piecach sztuczne tworzywa. To nikt inny jak Polacy, przez brak refleksji nad konsekwencjami i przez brak odpowiednich regulacji prawnych doprowadzili do stworzenia co najmniej kilkunastu tzw. bomb ekologicznych. Największa z nich znajdująca się na terenach byłego bydgoskiego Zachemu grozi ogromnym skażeniem Wisły, a następnie Morza Bałtyckiego. Kolejny problem, w którym rząd wykazuje się biernością jest sytuacja hydrologiczna Polski. Nasze zasoby wody pitnej w obecnym stanie są najgorsze w Europie, a w na świecie mogą równać się z… Egiptem. Lata zaniedbań gospodarki wodnej, brak odpowiedniej małej i dużej retencji wodnej, błędy przeszłości jak regulacja i betonowanie koryt rzek tylko dopełniają obrazu spustoszenia w tym względzie. Ubiegły rok dobitnie nam pokazał problem, kiedy na przełomie maja i czerwca mieliśmy powódź w wielu regionach kraju, a następnie przez 4 miesiące okres wyjątkowej suszy. Chociaż świadomość ekologiczna Polaków z roku na rok jest coraz większa, to należy zdać sobie sprawę z faktu, iż wszyscy dokładamy wiele do pogłębiającej się degradacji środowiska, bardzo często nie będąc tego świadomymi. Dlatego konieczna jest dalsza edukacja w tym zakresie, stąd ta dzisiejsza akcja naszej Organizacji, która miejmy nadzieję pozwoli poddać refleksji kwestię ekologii i tego czy rzeczywiście robimy coś we własnym zakresie, by przyroda była czystsza i zdrowsza.
Dlatego też, my jako Młodzież Wszechpolska w ten właśnie dzień – 14 lutego, kiedy Kościół wspomina św. Walentego, patrona m.in. zakochanych, wzywamy rodaków do pytania, które powinno być retoryczne! Czy Kocham Polskę? Czy kocham polską przyrodę? Jak doskonale wiemy – każda miłość wymaga czynów i ofiarności. Nie trzeba dużo, wystarczy zacząć od zwykłego pozbierania śmieci kiedy jesteśmy na spacerze w lesie, zadbania o czystość swojego najbliższego otoczenia, segregowania odpadów zamiast ich spalania czy zainteresowania się przeobrażeniami krajobrazu swojej okolicy. Warto również zadbać o nasz portfel i zasoby wody. Zamiast podlewania trawników i kwiatów wodą z sieci proponujemy magazynowanie deszczówki i wykorzystywanie jej do tego. Zamiast koszenia i ciągłego podlewania trawników kiedy mamy do czynienia z suszą, proponujemy posianie łąki kwietnej. Stworzy to przepiękny kwitnący ogród, a wielu małym zwierzętom da schronienie i pożywienie.A wnet się okaże jak wiele to może zmienić. Dla nas i dla kolejnych pokoleń Polaków.
Jesteśmy głosem młodego pokolenia Polaków, które realnie dba o przyrodę. To My, między innymi sadziliśmy lasy, przeciwstawialiśmy się budowie spalarni śmieci, sprzątaliśmy lasy, przeprowadzaliśmy akcje informacyjne dotyczące smogu i wiele innych.
To Młodzież Wszechpolska dba realnie o przyrodę, w odróżnieniu do lewackiego bełkotu na ten temat, który co najgorsze jest zwyczajnie szkodliwy.
Sam plakat natomiast przedstawia mapę Polski w której wkomponowane są tzw. bomby ekologiczne niszczące naturalne środowisko oraz zagrożone gatunki, które cierpią przez postępującą degradację . Kolorystyka także nie jest przypadkowa, ma zmusić odbiorcę do refleksji i zastanowić się gdzie i kiedy utraciliśmy to co piękne przez brak dbałości o dobro jakim jest Polska i jej przyroda.