W mieszkaniu 59-latka, gdzie woda podgrzewana była piecykiem, stwierdzono bardzo wysokie stężenie tlenku węgla. Na obserwację trafili też jego żona i 4-letnie dziecko.
Informacja o zaczadzeniu dotarła do olsztyńskiej policji we wtorek (10.11) około godz. 23. Zdarzenie miało miejsce w jednym z mieszkań przy ul. Kościuszki. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mieszkaniec miasta brał kąpiel w łazience.
– Po kilkudziesięciu minutach 59-latek wyszedł z łazienki i poinformował żonę, że źle się czuje i kręci mu się w głowie. Twierdził, że prawdopodobnie podtruł się gazem. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratownicze – podaje miejska policja.
Mężczyzna oraz przebywająca w mieszkaniu żona i ich 4-letni syn zostali przewiezieni na obserwację do szpitali. Na miejscu strażacy stwierdzili bardzo wysokie stężenie tlenku węgla. Funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia.
Policjanci i strażacy przestrzegają: wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego wzrasta zagrożenie zatrucia czadem. Pamiętajmy, aby sprawdzać szczelność przewodów kominowych i systematycznie je czyścić. Brak odpowiedniej wentylacji w pomieszczeniach i niesprawne urządzenia gazowe, piece i kominki wiążą się z ogromnym ryzykiem zatrucia tlenkiem węgla.
Więcej informacji m.in. o tym, jak zapobiegać zatruciu czadem oraz jakie są jego objawy znajdziesz TUTAJ.