Marcin Miksza pseudonim „Borys” zasłynął tym, że jako oficer Centralnego Biura Śledczego Policji w Olsztynie „tropił” i zamykał największych narkotykowych przestępców. Dziś, po 18 latach służby sam stał się zwierzyną, na którą polowanie urządzili sobie jego dawni koledzy.
reklama
reklama