Do tragedii mogło dojść w miniony weekend. W sobotnie popołudnie trzynastolatka wyciągnęła z wody topiącą się dziewczynkę.
Jak podaje Radio Olsztyn 13-letnia Natalia wypoczywała z rodziną na plaży nad jeziorem Maróz w Waplewie. Zobaczyła, że kąpiące się matka z pięcioletnią córką zaczęły się topić. Natalia natychmiast podpłynęła i wyciągnęła na brzeg tonącą już 5-latkę. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji skończyło się tylko na opiciu wodą. Pogotowie nie było potrzebne.
coś tu nie gra. Sama się wypowiedziała w tv, że poczuła dotyk na nodze i wyciągnęła dziecko. Dziecko stało obok 13 latki i się po prostu przewróciło. Gdy się przewracało, dotknęło nogę nastolatki, a ona je wyciągnęła. Nie podpływała !!! Stała w miejscu !!!! Ktoś na siłę robi z niej bohaterkę. parcie na szkło. Jej matka na pewno. A sama matka widać też „pilnowała” dziecko. A płytkie pisanie, że obok byli inni i nic zrobili. Nic złego się nie działo. To nie jest zawistny komentarz. Obiektywnie, trzeba było zrobić z tej historii, bohaterską sprawę. Słabe to, 13 lat i już taka… Czytaj więcej »
coś tu nie gra. Sama się wypowiedziała w tv, że poczuła dotyk na nodze i wyciągnęła dziecko. Dziecko stało obok 13 latki i się po prostu przewróciło. Gdy się przewracało, dotknęło nogę nastolatki, a ona je wyciągnęła. Nie podpływała !!! Stała w miejscu !!!! Ktoś na siłę robi z niej bohaterkę. Ten ktoś ma parcie na szkło. Jej matka na pewno. A sama matka widać też „pilnowała” dziecko. A płytkie pisanie, że obok byli inni i nic zrobili. Nic złego się nie działo. To nie jest zawistny komentarz. Obiektywnie, trzeba było zrobić z tej historii, bohaterską sprawę. Słabe to, 13… Czytaj więcej »