Nad ranem 13 listopada w Śwignajnie (powiat piski) zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. Kilka minut po czwartej strażacy otrzymali zgłoszenie o ogniu, który objął drewniany budynek przy miejscowym tartaku. Na miejscu szybko potwierdzono, że płonie magazyn pełen drewna i narzędzi, a sytuacja wymaga natychmiastowej interwencji kilku jednostek.
Po przybyciu pierwszych zastępów strażacy zabezpieczyli teren i odłączyli zasilanie. Płomienie rozprzestrzeniały się błyskawicznie, dlatego podano prądy wody zarówno w natarciu, jak i w obronie pobliskich zabudowań. Dzięki skoordynowanej akcji udało się powstrzymać ogień przed przeniesieniem się na sąsiednie obiekty. Po około 40 minutach pożar został opanowany, a strażacy przystąpili do dogaszania i rozbiórki nadpalonych elementów.
Do działań zadysponowano OSP RW Ruciane-Nida, OSP Ukta, OSP Wejsuny oraz zastępy z JRG Pisz. Na miejscu pracowała również policja z Rucianego-Nidy, zabezpieczając teren i wspierając działania służb. Strażacy potwierdzili, że nikt nie ucierpiał, a szybka reakcja jednostek pozwoliła ograniczyć straty.
źródło: OSP RW Ruciane-Nida

