W Olsztynie lekarze rozwijają jedną z najnowocześniejszych w Europie metod leczenia dzieci z wadami czaszki. Neurochirurdzy i chirurdzy szczękowo-twarzowi ze Szpitala Dziecięcego wykorzystują techniki małoinwazyjne, planowanie w wirtualnej rzeczywistości i zindywidualizowane sprężyny dystrakcyjne, które pozwalają skutecznie i bezpiecznie leczyć nawet najtrudniejsze przypadki kraniosynostozy.
Nowoczesna metoda leczenia wad czaszki rozwijana w Olsztynie
Szpital Dziecięcy w Olsztynie jest jedynym ośrodkiem w Polsce i jednym z dwóch w całej Europie, który stosuje tak zaawansowaną metodę leczenia kraniosynostoz. To wrodzona wada, w której szwy czaszkowe zrastają się zbyt wcześnie, powodując deformację czaszki i mogącą zaburzyć rozwój mózgu.
U dzieci z jednostronną kraniosynostozą wieńcową dochodzi do złożonego zniekształcenia czaszki – deformuje się nie tylko jej górna część, ale również podstawa czaszki i rysy twarzy. Dzięki olsztyńskim specjalistom możliwe stało się przeprowadzenie małoinwazyjnego zabiegu, który rozwiązuje wszystkie te problemy.
– Wielospecjalistyczna współpraca w zakresie neurochirurgii i chirurgii szczękowo-twarzowej pozwala nam zaplanować małoinwazyjny zabieg dystrakcji czołowo-oczodołowej, żeby jednocześnie stopniowo wraz ze wzrostem dziecka poprawiały się również struktury twarzoczaszki – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Dawid Larysz, kierownik Kliniki Chirurgii Głowy i Szyi Dzieci i Młodzieży Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
Mniej ryzyka i mniej bólu dzięki sprężynom dystrakcyjnym
Dotychczasowe metody leczenia kraniosynostoz wymagały dużych, inwazyjnych operacji rekonstrukcyjnych obejmujących znaczną część czaszki. Jak tłumaczy dr n. med. Patrycja Larysz, specjalistka neurochirurgii z tego samego szpitala, samo wycięcie zarośniętego szwu, nawet metodą endoskopową, było często nieskuteczne i wymagało kolejnych operacji w przyszłości.
Nowa olsztyńska metoda zmienia wszystko. Dzięki zastosowaniu zindywidualizowanych sprężyn dystrakcyjnych, które stopniowo i samoczynnie rozsuwają kości czaszki, możliwe jest uzyskanie naturalnego kształtu głowy bez konieczności otwierania dużych obszarów czaszki. Sprężyny działają samodzielnie, nie wystają na zewnątrz i nie wymagają ręcznej regulacji.
Zabiegi można wykonywać u dzieci już od 5. miesiąca życia, co daje ogromne szanse na prawidłowy rozwój mózgu i twarzoczaszki.
Polsko-holenderska współpraca i pionierski zespół lekarzy z Olsztyna
Zespół Kliniki Chirurgii Głowy i Szyi Dzieci i Młodzieży Szpitala Dziecięcego w Olsztynie wykonał już kilkaset zabiegów tą metodą. Klinika współpracuje z ośrodkiem w Rotterdamie, który jest jedynym w Europie stosującym podobne rozwiązania.
W tym tygodniu w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie przeprowadzono trzy ultranowoczesne zabiegi. Operacje wykonali: prof. dr hab. n. med. Dawid Larysz, dr n. med. Patrycja Larysz, lek. Małgorzata Koszowska i lek. dent. Sebastian Radziak przy wsparciu zespołu pielęgniarek operacyjnych Ewy Kowalkowskiej-Matel i Barbary Zyśk.
Klinika współpracuje także z prof. Arkadiuszem Szarkiem z Politechniki Częstochowskiej, specjalistą w dziedzinie bioinżynierii, który wspiera lekarzy w planowaniu zabiegów w wirtualnej rzeczywistości. Dzięki tej współpracy olsztyński szpital stał się pionierem w Polsce w zakresie małoinwazyjnych metod leczenia wad czaszki u dzieci.
Nowatorskie podejście olsztyńskich lekarzy nie tylko pozwala ratować zdrowie i życie najmłodszych pacjentów, ale także przywraca im szansę na prawidłowy rozwój i normalne dzieciństwo.
źródło: Szpital Dziecięcy w Olsztynie, fot. Szpital Dziecięcy w Olsztynie
