Miniony weekend na drogach Warmii i Mazur obfitował w zdarzenia, które zakończyły się dramatem. Policja odnotowała aż 17 wypadków, w których zginęła jedna osoba, a 19 zostało rannych. Funkcjonariusze interweniowali też przy ponad stu kolizjach i zatrzymali kilkunastu nietrzeźwych kierowców.
Śmiertelny wypadek pod Jezioranami
Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło w niedzielę wczesnym popołudniem na trasie między Radostowem a Studzianką w powiecie olsztyńskim. 54-letni kierowca toyoty stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Jak podają służby medyczne, mężczyzna mógł zasłabnąć lub stracić przytomność jeszcze przed zderzeniem. Niestety, mimo interwencji ratowników, kierowcy nie udało się uratować.
Bilans weekendu: dziesiątki wypadków i kolizji
Statystyki policyjne pokazują, jak niebezpieczny był to czas dla uczestników ruchu drogowego. Od piątku do niedzieli na Warmii i Mazurach doszło do 17 wypadków, w których jedna osoba poniosła śmierć, a 19 zostało rannych. Funkcjonariusze pracowali również przy 124 kolizjach, które sparaliżowały ruch w wielu miejscach regionu.
Podczas kontroli weekendowych policjanci zatrzymali 16 nietrzeźwych kierujących. Każdy z nich stanowił realne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników ruchu. Policja zapowiada wzmożone kontrole i podkreśla, że walka z pijanymi kierowcami jest jednym z priorytetów.
Mundurowi przypominają, że bezpieczeństwo na drogach zależy od odpowiedzialności każdego uczestnika ruchu. Apelują, by unikać ryzykownych zachowań, reagować na sygnały organizmu i nigdy nie wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu.
źródło: KWP
