Mieszkaniec Działdowa padł ofiarą oszusta, który podawał się za pracownika banku. Stracił 50 tysięcy złotych. Sprawcą okazał się 36-letni obywatel Ukrainy.
Podszywał się pod bankowca i wyłudził pieniądze
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Mężczyzna, podając się za pracownika instytucji finansowej, nakłonił mieszkańca Działdowa do wypłacenia dużej sumy pieniędzy. W efekcie Polak stracił 50 tysięcy złotych. Policjanci z Działdowa szybko ustalili sprawcę i zatrzymali 36-letniego obywatela Ukrainy.
Decyzja o wydaleniu zamiast kary więzienia
Jak poinformowały służby, wobec cudzoziemca nie zastosowano kary pozbawienia wolności. Zamiast tego wydano decyzję o zobowiązaniu go do powrotu na Ukrainę. Dodatkowo mężczyzna otrzymał zakaz ponownego wjazdu do Polski i państw strefy Schengen przez 6 lat. Funkcjonariusze Straży Granicznej przekazali go stronie ukraińskiej na przejściu granicznym w Dorohusku.
Kolejne wydalenia cudzoziemców z regionu
To nie jedyny przypadek w ostatnich dniach. Z kętrzyńskiego ośrodka dla cudzoziemców odesłano do ojczyzny trzech obywateli Gruzji oraz jednego obywatela Nigerii. Powodem decyzji był ich nielegalny pobyt i uznanie, że stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa oraz porządku publicznego.
Sprawa budzi emocje
Wydalenie 36-latka zamiast procesu i kary więzienia może budzić wątpliwości wśród mieszkańców regionu. Mężczyzna dopuścił się poważnego oszustwa, przez które mieszkaniec Działdowa stracił oszczędności życia. Ostatecznie jednak nie trafił za kratki, a został odesłany do swojego kraju z zakazem powrotu.
źródło: WMOSG