Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, znany w Olsztynie jako „szubienice”, od lat dzieli mieszkańców. Przez wielu uważany za relikt minionej epoki i symbol, który powinien zniknąć z centrum miasta. Teraz ponownie stał się celem aktu wandalizmu.
„Szubienice” w Olsztynie pomalowane czerwonym sprayem
Nieznani sprawcy nanieśli na cokół pomnika obrazy i hasła, które wprost uderzają w jego historyczne znaczenie. Na jednym z elementów pojawiła się grafika szubienicy, na której zawieszono sierp i młot. Obok znalazł się napis „raz sierpniem, raz młotem, czerwoną hołotę”. Na schodach wypisano kolejne hasła, w tym „chwała wielkiej Polsce”.
To nie pierwszy raz, kiedy monument autorstwa Xawerego Dunikowskiego zostaje zniszczony. Od lat wzbudza on ogromne kontrowersje – jedni uważają go za symbol dominacji sowieckiej, inni za cenny przykład sztuki monumentalnej. Już wielokrotnie oblewano go farbą lub zamalowywano sprayem.
Policja i ZDZiT analizują monitoring po akcie wandalizmu w Olsztynie
Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie sprawdza zapisy miejskiego monitoringu, aby ustalić, czy wandale zostali nagrani. Od wyników tej analizy zależy zgłoszenie sprawy na policję. Tego typu czyny są ścigane wyłącznie na wniosek uprawnionej instytucji.
Do aktu wandalizmu mogło dojść pomiędzy 11 a 18 sierpnia. Policja podkreśla, że zgłoszenie sprawy i przekazanie materiału dowodowego to klucz do podjęcia działań w celu ustalenia sprawców.
Kontrowersyjny pomnik czeka przebudowa
Władze Olsztyna już wcześniej zapowiadały, że w obecnej formie pomnik przestanie istnieć. Trwają prace nad przygotowaniem dokumentacji do projektu przebudowy placu, a elementy monumentu mają zostać wykorzystane w nowej aranżacji przestrzeni.
Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, został odsłonięty w 1954 roku. Monument powstał jako wyraz wdzięczności Armii Czerwonej za „wyzwolenie” regionu. Od początku budził kontrowersje ze względu na symbolikę i powojenną historię. Składa się z dwóch wysokich pylonów, które swoim kształtem przypominają szubienicę, stąd przyjęta przez mieszkańców nazwa.
Rosjanie składali kwiaty pod „szubienicami”
Przypomnijmy, że w lutym 2025 roku pomnik znów znalazł się w centrum ogólnopolskiej dyskusji. Pod monumentem kwiaty złożył ambasador Rosji Sergey Andreev wraz z przedstawicielami rosyjskich organizacji i prorosyjnych środowisk. Wizyta ta wywołała oburzenie polityków i mieszkańców Olsztyna. Instytut Pamięci Narodowej, stanowczo podkreślił, że „szubienice” są symbolem sowieckiej dominacji i powinny zostać usunięte z przestrzeni publicznej.

