Na jednym z lokalnych targowisk na Warmii i Mazurach mundurowi odkryli setki flakonów znanych marek, które jednak nigdy nie wyszły z legalnych fabryk. Ich cena kusiła klientów.
Podrabiane perfumy przejęte przez służby celno-skarbowe
Pod koniec lipca funkcjonariusze Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku w Iławie oraz Referatu Prewencji w Iławie z Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie wkroczyli na miejskie targowisko w powiecie ostródzkim. Podczas kontroli ich uwagę zwróciły stoiska z markowymi perfumami oferowanymi po podejrzanie niskich cenach. W bagażniku dostawczego samochodu i na stołach handlowych znaleziono łącznie 845 sztuk flakonów sygnowanych logotypami światowych producentów.
Ceny dalekie od rynkowych i ryzyko dla konsumentów
Sprzedawcy oferowali towar w kwotach znacząco odbiegających od cen oryginałów. Jak podkreślają funkcjonariusze, tak niska cena to często sygnał, że produkt jest podróbką. W przypadku perfum to również potencjalne zagrożenie dla zdrowia – ich skład może zawierać nieprzebadane substancje uczulające lub toksyczne. Zabezpieczony towar został zatrzymany, a wobec osób zaangażowanych w handel wszczęto postępowanie.
Surowe kary dla handlarzy podróbkami
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wprowadzanie do obrotu towarów naruszających prawa własności intelektualnej zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do pięciu lat. Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że handel podróbkami uderza w legalny rynek i uczciwych przedsiębiorców, a konsumenci, kupując takie produkty, mogą narazić się nie tylko na stratę pieniędzy, ale i na ryzyko dla zdrowia.
źródło: KAS, fot: KAS
