Wpis mieszkańca Działdowa wywołał ogólną dyskusję o pracy rolników w nocy. Jedni narzekają na hałas i kurz, inni przypominają, że to walka o zbiory i chleb powszedni. Wpis stał się początkiem prawdziwej burzy komentarzy.
„Nie pozdrawiam tych, kturzy koszą zboża po 22…” – kontrowersyjny post w internecie
Tak zaczynał się wpis opublikowany 2 sierpnia na profilu „Spotted: Działdowo Aktualny”, który w kilka godzin wzbudził olbrzymie emocje wśród mieszkańców. Autor skargi napisał dalej:
„…cisza nocna jest… Jeszcze z wiatrem leci kurz na domy…”.
Wpis wyrażał niezadowolenie z powodu nocnych prac rolniczych, które zdaniem autora są uciążliwe i naruszają ciszę nocną. Szczególną uwagę internautów zwrócił nie tylko sam temat, ale też sposób, w jaki został przedstawiony – z licznymi błędami ortograficznymi.
Większość komentarzy po stronie rolników
W odpowiedzi na wpis pojawiły się setki komentarzy. Znaczna część internautów broniła rolników, przypominając, że żniwa to czas intensywnej pracy, która często nie może czekać.
Barbara napisała: „Warto zrozumieć, że rolnicy nie pracują w nocy z kaprysu ani z braku szacunku dla innych. W nocy jest chłodniej, mniej kurzy i często bezdeszczowo. Nocne koszenie to często jedyna możliwość, by uratować zbiory przed nadciągającym deszczem. Dla niego każda godzina dobrej pogody to szansa, by zebrać to, co przez wiele miesięcy pielęgnował ciężką pracą.”
Basia dodała z przekąsem: „Serdecznie pozdrawiam tych co koszą nawet po 22:00! Bo każdy orze jak może i ma do tego prawo ! A w nocy chłodniej to i komfort pracy lepszy ! Hejcik na rolników musi być. Ale pamiętaj drogi hejterze: „Od myszy po cesarza , każdy żyje z gospodarza.””
Były też komentarze ironiczne, jak ten od Dawida: „Iloraz inteligencji, adekwatny do ortografii”.
Żniwa to walka z czasem i pogodą
Faktycznie, okres żniw to dla rolników wyścig z pogodą – wystarczy jeden nieoczekiwany deszcz, by plony zostały zniszczone lub znacznie obniżyły swoją jakość. Dlatego prace polowe trwają od rana do późnej nocy. Jak zauważają niektórzy internauci, rolnicy nie mają wyjścia – muszą korzystać z każdego dnia bez deszczu.
Mieszkańcy też mają swoje racje?
Choć większość głosów wspierała rolników, pojawiły się też reakcje wyrażające zrozumienie dla autora wpisu. Hałas maszyn w nocy, kurz wpadający do domów przez otwarte okna, czy wibracje przenoszące się z pola – to realne problemy, z którymi mierzą się osoby mieszkające w pobliżu terenów rolnych, ale czy słusznie?
Emocje i realia życia na wsi
Burza w mediach społecznościowych wokół wpisu o nocnym koszeniu pokazuje szerszy problem – zderzenie miejskiego komfortu z wiejską rzeczywistością. Żniwa są głośne, uciążliwe, ale też nieuniknione. Dla jednych to przeszkoda w spokojnym śnie, dla innych – być albo nie być.
