Na sygnale – do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie przyjechało dziś (23 czerwca) kilka jednostek straży pożarnej. Co się wydarzyło?
Symulacja pożaru w budynku A3 Szpitala Dziecięcego
Działania straży pożarnej koncentrowały się na poziomach „0” i „+1” w bryle A3. W ramach ćwiczeń zadymiona została klatka schodowa, co stworzyło realistyczne warunki do przeprowadzenia ewakuacji i akcji ratowniczej. Jednym z kluczowych elementów scenariusza była ochrona Oddziału Intensywnej Terapii i Anestezjologii.
W trakcie symulacji strażacy musieli odnaleźć dwóch „zaginionych” pracowników szpitala. Po ich zlokalizowaniu, udzielili im pierwszej pomocy, co stanowiło ważny test procedur wewnętrznych placówki oraz gotowości ratowników do działania w sytuacjach kryzysowych.
Wzmacnianie procedur bezpieczeństwa
Ćwiczenia miały na celu weryfikację i usprawnienie obowiązujących procedur przeciwpożarowych. Udział w nich brali nie tylko strażacy, ale również personel szpitala, który musiał zastosować się do zasad ewakuacji oraz wsparcia akcji ratunkowej.
„W trakcie ćwiczeń pojawiło się zadymienie w klatce schodowej w bryle A3, strażacy bronili przed pożarem Oddział Intensywnej Terapii i Anestezjologii. Podczas akcji ‘zaginęło’ dwóch pracowników szpitala, których odnaleźli strażacy, a następnie udzielili im pierwszej pomocy” – informuje mgr inż. Katarzyna Matulewicz, zastępca dyrektora ds. techniczno-eksploatacyjnych Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
„Przeprowadziliśmy taką symulację aby dokładnie przećwiczyć wszystkie procedury obowiązujące w takich sytuacjach, a tym samym jeszcze bardziej poprawić bezpieczeństwo pacjentów i personelu szpitala” – dodaje Katarzyna Matulewicz.
źródło: Szpital Dziecięcy w Olsztynie
