Zaczęło się od zdjęcia na portalu plotkarskim, dziś ma tysiące fanów i własną markę. Tomasz Symonowicz z Jedzbarka na Warmii nie tylko prowadzi przydomową hodowlę kur niosek, ale też z pasją promuje zdrowe, naturalne rolnictwo. W sieci znany jest jako „Turborolnik” i codziennie udowadnia, że życie na wsi to nie przeżytek, a styl życia z przyszłością.
Turborolnik z Warmii produkuje 300 jaj dziennie
Tomasz Symonowicz ma 45 lat i od lat prowadzi 20-hektarowe gospodarstwo w Jedzbarku w województwie warmińsko-mazurskim. Specjalizuje się w hodowli kur niosek w systemie wolnowybiegowym. To nie ferma przemysłowa, a starannie prowadzona przydomowa hodowla, która od początku miała nawiązywać do dawnych warmińskich tradycji.
Jak informuje fakt.pl, dziś zbiera około 300 sztuk dziennie. Cały nakład rozchodzi się natychmiast.
Tajemnica smaku? Własnoręcznie przygotowywana pasza. Tomasz sam uprawia zboża, które stanowią 75% diety kur, a pozostałe składniki to kukurydza oraz susz z ziół i traw. Bez sztucznych barwników i chemii.
Gospodarstwo inspirowane Warmią i babciną tradycją
Symonowicz od początku postawił na jakość, a nie ilość. Jego gospodarstwo to miejsce, w którym kury żyją na zielonych wybiegach, mają dostęp do słońca i przestrzeni.
Pasza przygotowywana na miejscu, bez dodatków, z lokalnych składników, to dla niego kwestia zasady. Taki model rolnictwa przyciąga coraz więcej klientów, którzy szukają produktów wysokiej jakości, o sprawdzonym pochodzeniu.
W maju 2025 roku gospodarstwo Tomasza Symonowicza odwiedziła ekipa programu „Pytanie na śniadanie”, zainteresowana jego wyjątkowym podejściem do rolnictwa i codziennym życiem.
Siłownia i media społecznościowe. Turborolnik inspiruje
Ale Tomasz Symonowicz to nie tylko rolnik. Od ponad dwóch dekad regularnie ćwiczy na siłowni. Trzy razy w tygodniu znajduje czas na trening, który traktuje jako sposób na zachowanie dobrej formy i równowagi w codziennym życiu.
Połączenie pasji do sportu i pracy w gospodarstwie sprawiło, że zyskał w internecie pseudonim „Turborolnik”. Nazwa ta narodziła się początkowo jako żart, jednak szybko się przyjęła i dziś jego profil obserwują tysiące osób.
W mediach społecznościowych regularnie dzieli się swoim codziennym życiem – pokazuje pracę na roli, karmienie kur, zbiór jajek, a także własne treningi. Dzięki temu buduje społeczność i inspiruje innych do łączenia tradycyjnego życia na wsi z nowoczesnym podejściem do zdrowia i promocji działalności.
Turborolnik to przykład człowieka, który z pasją łączy tradycję z nowoczesnością. Pokazuje, że rolnictwo to nie tylko ciężka praca, ale też przestrzeń do spełniania marzeń, rozwoju i kontaktu z naturą. Na własnych warunkach.
źródło: fakt.pl, Turborolnik Tomek/Facebook, fot: Turborolnik Tomek/Facebook
