Wydarzenie, które początkowo wydawało się nietypowe, zamieniło się w akcję ratunkową. Do Straży Miejskiej w Olsztynie wpłynęło zgłoszenie dotyczące borsuka, który utknął w nieużytkowanej studzience kanalizacyjnej. Na miejsce natychmiast skierowano Ekopatrol.
Interwencja Ekopatrolu
Po przybyciu na miejsce strażnicy potwierdzili zgłoszenie – w głębokiej studzience znajdował się przestraszony borsuk. Zwierzę nie mogło się wydostać o własnych siłach. Funkcjonariusze z Ekopatrolu, specjalizujący się w pomocy dzikim zwierzętom, przystąpili do działania.
Zachowując ostrożność, zabezpieczyli teren i rozpoczęli akcję ratunkową. Borsuk, mimo swojej dzikiej natury, nie sprawiał większych trudności. Po odłowieniu go z pomocą specjalistycznego sprzętu, strażnicy ocenili jego kondycję jako dobrą. Po upewnieniu się, że zwierzę nie doznało obrażeń, podjęto decyzję o jego wypuszczeniu na wolność.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Straż Miejska zwróciła się również do administratora terenu z prośbą o zabezpieczenie studzienki, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. W takich interwencjach kluczowe jest nie tylko uratowanie zwierzęcia, ale także zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom oraz samej przyrodzie.
Borsuki, choć na ogół unikają kontaktu z ludźmi, mogą być nieprzewidywalne, szczególnie w sytuacjach zagrożenia. Dlatego też strażnicy działali zgodnie z procedurami, które mają na celu ochronę zarówno zwierząt, jak i ludzi.
źródło: SM Olsztyn