Wyprawy rowerowe to świetna forma aktywności dla każdego – od małych po dużych. Cieszą się one coraz większym powodzeniem i nic w tym dziwnego. Perspektywa poznania bliższej lub dalszej okolicy z perspektywy dwóch kółek to zupełnie inne doznania niż jazda samochodem. Gdy dodamy do tego korzyści zdrowotne, mamy idealny przepis na weekend czy urlop. Jak przygotować się do takiej wyprawy? Odpowiedź w niniejszym artykule.
Wyprawy rowerowe to świetny sposób na spędzenie czasu – można wybrać się na nie solo, z rodziną albo znajomymi. Niezależnie od tego, czy planujemy dłuższą trasę z noclegami, czy krótką wycieczkę po okolicy, zawsze dają okazję, by oderwać się od codzienności i odkryć coś nowego. Co ważne, nie musimy ruszać spod własnego domu – rower można łatwo przetransportować samochodem i rozpocząć przygodę w dowolnym miejscu. Wszystko zależy od tego, na co mamy ochotę i jaką trasę chcemy pokonać.
Zaczynamy przygotowania do wyprawy! Pięć praktycznych porad
Do rowerowej wyprawy należy dobrze przygotować się już kilka dni wcześniej. Dajemy sobie tym samym czas na sprawdzenie sprzętu, skompletowanie ekwipunku, stroju i obmyślenie trasy. Na jakie aspekty zwrócić uwagę?
1. Zaplanowanie drogi
Usiądźmy na spokojnie i prześledźmy, jak ma wyglądać nasza trasa i jakiej będzie długości. Zobaczmy, jakiego typu drogi musielibyśmy pokonać. To istotne, aby dostosować podróż do naszych możliwości. Nie wszyscy będą w stanie przejechać choćby 50 kilometrów na rowerze, zwłaszcza z dzieckiem, tak samo jak nie każdy poradzi sobie z trudnym terenem. Zaplanujmy miejsca postojowe, ewentualnie noclegowe.
2. Przygotowanie roweru
Przyjrzyjmy się bliżej naszym dwóm kółkom, które będą towarzyszyć nam na wyprawie. Najlepszym wyjściem będzie zrobienie krótkiego przeglądu technicznego, aby sprawdzić działanie hamulców, oświetlenia, stan opon i nasmarować łańcuch. W razie ewentualnych usterek jest czas na naprawę czy dokupienie wyprawowego ekwipunku – sakw, bidonu, nawigacji czy dzwonka.
3. Pakowanie
Z myślą o wyprawach rowerowych powstały sakwy, wszelkie torby czy nawet plecaki o sporej pojemności. To do nich można zapakować najpotrzebniejsze rzeczy, czyli ubrania cieplejsze i na zmianę, kurtkę przeciwdeszczową, przekąski, napoje, powerbank. Nie zapominamy o rowerowych akcesoriach typu multitool, zapasowa dętka i łyżki do opon (jeżeli nie jeździmy na oponach tubeless – bezdętkowych) czy podręczna pompka. Na jeden, dwa dni taki zapas wystarczy.
Na kilkudniową podróż rowerem trzeba zapakować więcej odzieży na zmianę, bieliznę i rzeczy osobiste. Wiele zależy od pory roku i miejsca – przykładowo latem, na popularnej nadmorskiej trasie R10, potrafi powiać chłodem, który może powodować dyskomfort cieplny. Warto też pomyśleć o podstawowym wyposażeniu – nie zaszkodzi zabrać kosmetyków rowerowych i dobrze skompletowanej apteczki rowerowej, zawierającej m.in. plastry, opatrunki i coś na drobne otarcia. Ciekawym rozwiązaniem na dłuższy wypad są bukłaki na wodę, które służą jako dodatkowy zapas nawodnienia.
Pamiętajmy jednak, by nie przesadzać z ilością bagażu – zabierajmy tylko to, co naprawdę się przyda. Jeśli planujemy trasę przez tereny, gdzie są sklepy czy restauracje, nie ma sensu wozić dużej ilości jedzenia czy napojów – te można uzupełniać po drodze. Podobnie z ubraniami – lepiej ograniczyć ich liczbę, a te, które zabieramy, zwijać w ciasne rulony, co pozwoli zaoszczędzić sporo miejsca.
4. Transport roweru
Nie zawsze trzeba ruszać w trasę bezpośrednio z domu – rower można łatwo przetransportować, na przykład pociągiem, jeśli przewoźnik na to pozwala. Warto wcześniej sprawdzić takie informacje na stronie internetowej. Osoby podróżujące autem często korzystają z dodatkowego wyposażenia, które ułatwia przewóz sprzętu. Jednym z popularnych rozwiązań jest bagażnik na rowery thule – wygodny sposób na zabranie ze sobą jednego lub kilku rowerów, także elektrycznych. Taki bagażnik pozwala dotrzeć tam, gdzie naprawdę chcemy zacząć naszą rowerową przygodę i daje więcej swobody w planowaniu trasy.
5. Strój i bezpieczeństwo
Ekwipunek zapakowany, pora pomyśleć o stroju dopasowanym do pory roku i akcesoriach na podróż. Kask to must have. Przydadzą się okulary, koniecznie z wysokim filtrem ochronnym. Można postawić na modele z polaryzacją, a nawet pokusić się o fotochromy. Nie zaszkodzi mieć na dłoniach rękawiczki – zawsze to dodatkowe zabezpieczenie przed odciskami i otarciami, a jak wiadomo, kiedy się one pojawią, mogą spowodować niemały dyskomfort. Zweryfikujmy też działanie oświetlenia.
W kwestii stroju. Dobrym rozwiązaniem jest zakup odzieży kolarskiej, współgrającej z ruchami rowerzysty. Dostosujmy ją do pory roku, aby nie doświadczyć dyskomfortu termicznego, tzn. na lato wybierzmy przewiewne, lekkie modele, a na chłodne dni nieco cieplejsze o grubszym materiale. Na okres przejściowy można zabrać ze sobą rękawki, nogawki czy ochraniacze na buty, jeżeli pogoda jest naprawdę kapryśna. Bez względu na dzień wyprawy, zapakujmy sobie coś cieplejszego, np. bluzę i kurtkę przeciwdeszczową czy przeciwwiatrową. Jeżeli planujemy kilkudniową wyprawę, zaopatrzmy się w spodenki z wkładką. Jej obecność zapewni większy komfort podczas długotrwałego siedzenia na siodełku, minimalizując ryzyko otarć i podrażnień.