12.5 C
Olsztyn
poniedziałek, 14 kwietnia, 2025
reklama

Jak spalić pączka w stylu kosmicznym? Olsztyńskie Planetarium ma odpowiedź!

OlsztynJak spalić pączka w stylu kosmicznym? Olsztyńskie Planetarium ma odpowiedź!
Google News Obserwuj nas w Google

Zjedzenie pączka to przyjemność, ale jego spalenie to już zupełnie inna historia. Czy można podejść do tego w sposób naukowy? Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne proponuje kilka nietypowych metod, które łączą astronomię ze spalaniem kalorii.

Kosmiczne sposoby na spalenie pączka

Spalenie jednego pączka, który dostarcza około 300-400 kcal, wymaga wysiłku. Co by się stało, gdybyśmy spróbowali zrobić to w kosmicznym stylu? Spacer po Marsie – grawitacja na Marsie jest niższa niż na Ziemi, co sprawia, że poruszanie się tam jest łatwiejsze. Jednak aby spalić jednego pączka, trzeba by przejść około 12 km. To solidna marsjańska wycieczka.

Astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej spalają około 400 kcal na godzinę w swoich kombinezonach. Oznacza to, że wystarczy godzina poza ISS, aby całkowicie pozbyć się pączka. Obserwacja gwiazd przez teleskop – sama obserwacja nie zużywa dużo energii, ale jeśli spędzi się całą noc na mrozie, organizm wykorzysta sporo kalorii na ogrzanie ciała. W efekcie może spalić nawet więcej niż jednego pączka. Bieganie po Saturnie – zakładając, że byłoby to możliwe, niska grawitacja ułatwiłaby poruszanie się. Aby jednak spalić pączka, trzeba by przebiec około 8-10 km. Ręczne obracanie Ziemi – gdyby człowiek włożył w to wystarczająco dużo energii, teoretycznie mógłby spalić nie tylko jednego pączka, ale całą ich paczkę.

Ziemskie sposoby inspirowane kosmosem

Jeśli nie ma się dostępu do rakiety, można spróbować bardziej przyziemnych metod inspirowanych astronomią. Skakanie jak astronauta na Księżycu – grawitacja na Księżycu jest sześciokrotnie niższa niż na Ziemi. Skacząc tam, można osiągnąć imponujące wysokości, ale aby spalić pączka, trzeba by wykonać kilka tysięcy podskoków.

Pełny obrót Ziemi wokół własnej osi trwa 24 godziny. Gdyby człowiek kręcił się w podobnym tempie przez cały dzień, być może udałoby się spalić kilka pączków, ale skutki uboczne mogłyby być nieprzyjemne. Rowerem na orbitę? Jadąc z odpowiednią prędkością, teoretycznie można uciec z pola grawitacyjnego Ziemi. To wymagałoby ogromnego wysiłku i spalania tysięcy kalorii, ale raczej nie dałoby się już wrócić na kolację.

Patrzenie w gwiazdy – samo w sobie nie spala kalorii, ale może pomóc zapomnieć o tym, ile pączków się zjadło.

Jak naprawdę można spalić pączka?

Choć kosmiczne sposoby na spalanie kalorii brzmią intrygująco, w rzeczywistości istnieją znacznie prostsze i bardziej dostępne metody na pozbycie się nadmiaru energii po tłustoczwartkowych smakołykach. Aby spalić jednego pączka o wartości około 300-400 kcal, wystarczy:

30-40 minut umiarkowanego biegu pozwala na całkowite spalenie kalorii zawartych w pączku.

Dłuższy, energiczny marsz przez około godzinę również pozwoli pozbyć się nadwyżki.

Około 45 minut jazdy na rowerze w umiarkowanym tempie skutecznie spali pączkowe kalorie.

Około 45 minut ćwiczeń siłowych, takich jak przysiady, martwy ciąg czy pompki, także skutecznie przyczyni się do spalania kalorii.

Wystarczy około 45 minut intensywnego tańca, aby zrównoważyć wartość energetyczną pączka.

Najważniejsze jest to, aby nie podchodzić do spalania kalorii z przesadnym rygorem. Tłusty Czwartek to okazja do świętowania, a kluczem do zdrowia jest ruch na co dzień, a nie jednorazowe próby „odpracowania” zjedzonych smakołyków.

źródło: Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne, własne

Zostaw opinię pod artykułem
reklama
Popularne wideo z regionu

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

Google News Obserwuj nas w Google
Włącz powiadomienia e-mail
Wyślij maila o
0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane