Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 48-letniemu mieszkańcowi Olsztyna, który oskarżony jest o wyłudzenie kredytów na łączną kwotę blisko 100 tys. zł. Mężczyzna, chcąc spełnić wymagania bankowe, przedstawiał sfałszowane zaświadczenia o zatrudnieniu. Jego proceder zakończył się, gdy próbował uzyskać kolejny kredyt na ponad 100 tys. zł, wzbudzając wątpliwości pracowników banku.
Zgłoszenie w sprawie fałszywych dokumentów
Śledztwo rozpoczęło się w maju 2023 roku, gdy pracownicy olsztyńskiego oddziału jednego z banków zgłosili swoje podejrzenia policji. Dotyczyły one dokumentów dołączonych do trzech wniosków kredytowych przez tego samego klienta. Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą natychmiast podjęli działania, by wyjaśnić sprawę.
Starannie zaplanowany proceder
Policjanci ustalili, że 48-latek skrupulatnie przygotował swój plan. Najpierw przeanalizował oferty kredytowe różnych banków i obliczył, jakie dochody musiałby wykazać, by uzyskać pożyczkę. Następnie spreparował dokumenty, fałszując zaświadczenia o zatrudnieniu w realnie istniejącej firmie z branży narzędziowej. Dzięki tym działaniom udało mu się wyłudzić dwa kredyty – pierwszy w 2019 roku, a drugi w 2021 roku.
Podejrzenia pracowników i koniec przestępczej działalności
Działania oskarżonego ujrzały światło dzienne, gdy w maju 2023 roku złożył kolejny wniosek o kredyt na 100 tys. zł. Pracownicy banku zaczęli weryfikować autentyczność dokumentów i odkryli, że mężczyzna nigdy nie był zatrudniony w firmie, której dane podawał.
Akt oskarżenia i grożąca kara
Zgromadzone przez policję dowody pozwoliły na skierowanie aktu oskarżenia do sądu. Mężczyzna odpowie za oszustwo, wyłudzenie kredytów oraz fałszowanie i używanie podrobionych dokumentów. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności oraz obowiązek naprawienia szkód.
źródło: KWP Olsztyn