Owady jako źródło pożywienia od dawna budzą emocje. Choć w wielu kulturach są one stałym elementem diety, w Europie ich wprowadzanie napotyka na bariery psychologiczne i kulturowe. W Polsce mąka owadzia zyskuje jednak coraz więcej zwolenników, a badania nad jej zastosowaniem w przemyśle spożywczym przynoszą zaskakujące efekty.
Owady w piekarniach i cukierniach
Mączka owadzia, bogata w białko i tłuszcze wysokiej jakości, znalazła swoje zastosowanie w produktach takich jak ciastka, chleb czy makarony. Badania prowadzone przez dr inż. Annę Draszanowską z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego pokazują, że produkty z dodatkiem mąki owadziej mają nie tylko wyższą wartość odżywczą, ale także mogą zyskać dłuższy termin przydatności dzięki naturalnym właściwościom przeciwutleniającym. Według badań, mączka owadzia może również poprawiać strukturę wypieków, czyniąc je bardziej puszystymi czy chrupiącymi.
Dlaczego owady?
Produkcja owadów jako źródła białka jest znacznie bardziej ekologiczna niż tradycyjna hodowla zwierząt. Wymaga mniej wody, ziemi i paszy, a jednocześnie generuje mniejszą emisję gazów cieplarnianych. Owady są również bogatym źródłem witamin z grupy B, minerałów takich jak żelazo czy cynk oraz błonnika, który wspiera pracę układu pokarmowego. Zrównoważony rozwój i rosnąca liczba ludności na świecie skłaniają naukowców i producentów do poszukiwania alternatywnych źródeł pożywienia – a owady mogą być jednym z rozwiązań.
Wyzwania i bariery kulturowe
Mąka owadzia, choć coraz częściej uznawana za obiecujące źródło białka, budzi wiele kontrowersji. Dla jednych jest symbolem ekologicznego podejścia do żywienia i szansą na zrównoważony rozwój, dla innych – barierą kulturową i kulinarną trudną do przełamania. Wprowadzenie owadów do diety spotyka się z oporem, zwłaszcza wśród osób starszych, które postrzegają tę żywność jako niezgodną z tradycyjnymi przyzwyczajeniami kulinarnymi. Pojawiają się również obawy dotyczące alergenów oraz niedostatecznych badań nad długofalowym wpływem takich produktów na zdrowie. Czy mąka owadzia ma szansę na stałe zagościć na naszych stołach?
źródło: UWM
