Charakterystyczne kominy fabryki Michelin w Olsztynie, które przez lata dominowały w krajobrazie miasta, wkrótce zostaną rozebrane. Decyzja ta to element szerszej strategii firmy, która stawia na transformację w kierunku bardziej ekologicznej działalności. Zmiany są częścią globalnego trendu przemysłowego, zmierzającego do ograniczenia emisji dwutlenku węgla i promowania zrównoważonego rozwoju.
Transformacja fabryki i symboliczne zakończenie ery węgla
Fabryka Michelin, choć zamknęła dział zajmujący się produkcją opon do samochodów ciężarowych, wciąż prowadzi działalność w innych obszarach. Rozbiórka kominów jest jednak symbolicznym zakończeniem pewnego etapu w jej historii. Decyzja o ich likwidacji wynika z realizacji procesu dekarbonizacji, który zakłada całkowitą rezygnację z węgla jako źródła energii, informuje Gazeta Olsztyńska. Zakończenie tego wieloletniego projektu obejmuje również rozbiórkę starego budynku ciepłowni.
Metoda rozbiórki została dostosowana do specyfiki zakładu. Zamiast użycia materiałów wybuchowych, zdecydowano się na bardziej czasochłonne, lecz bezpieczne rozwiązanie – ręczne usuwanie konstrukcji „cegła po cegle”, podaje Gazeta Olsztyńska. Dzięki temu możliwe jest zachowanie bezpieczeństwa pracowników i urządzeń znajdujących się w pobliżu.
Nowe ekologiczne rozwiązania
Rozbiórka kominów to tylko część działań podejmowanych przez Michelin w kierunku ochrony środowiska. Fabryka w Olsztynie wprowadza innowacyjne technologie, które mają na celu minimalizowanie negatywnego wpływu na przyrodę. Zakład elektryfikuje flotę pojazdów wykorzystywanych na jego terenie, montuje panele fotowoltaiczne, a także redukuje zużycie wody pochodzącej z naturalnych źródeł.
Te inwestycje mają nie tylko ograniczyć emisję dwutlenku węgla, ale również poprawić wizerunek zakładu w oczach mieszkańców Olsztyna. Transformacja krajobrazu miasta poprzez usunięcie kominów oraz wprowadzenie bardziej ekologicznych rozwiązań wpisuje się w dążenie do zrównoważonego rozwoju i promocji zielonej energii.
źródło: Gazeta Olsztyńska
Jeszcze się przeprosiecie z węglem jak masło będzie po 50 zł.