Po trzech latach od ogłoszenia upadłości Ursusa, legendarnej polskiej firmy produkującej maszyny rolnicze, przedsiębiorstwo zyskało nowego właściciela. Spółka M.I. Crow, kierowana przez ukraińskiego biznesmena, przejęła prawo do znaku towarowego Ursusa, zakłady produkcyjne oraz nieruchomości firmy.
Plany na przyszłość: reaktywacja Ursusa
Kupca dla Ursusa udało się znaleźć dopiero w trzecim przetargu. Spółka M.I. Crow zakupiła Ursusa za 74 mln zł. Sfinalizowanie umowy planuje się na początku 2025 roku, przejmując zakłady produkcyjne w Dobrym Mieście i Lublinie, a także sprzęt i znaki towarowe. Obecnie zakłady działają na minimalnych obrotach – w Lublinie zatrudnionych jest 81 osób, a w Dobrym Mieście zaledwie 100 pracowników z dawnej liczby 700, informuje olsztyn.com.pl. Nowy inwestor zapowiada nie tylko utrzymanie miejsc pracy, ale także zatrudnienie nowych pracowników i inwestycje w wysokości 50 mln zł w ciągu pięciu lat.
Nowy właściciel, Oleg Krot, w rozmowie z Pulsem Biznesu, wyraził chęć kontynuacji produkcji maszyn rolniczych oraz poszerzenia asortymentu produktów. – „Planujemy skupić się na współczesnych potrzebach sektora rolniczego. Już teraz otrzymujemy zamówienia z Polski, Czech i Ukrainy” – podkreślił Krot. Jak dodaje money.pl, trwają prace nad nową strategią firmy, a zakłady w Lublinie i Dobrym Mieście przechodzą obecnie szczegółową inwentaryzację.
Ważnym elementem planów jest modernizacja procesów produkcyjnych, zwiększenie zdolności zakładów oraz przyciągnięcie wykwalifikowanej kadry. Nowy właściciel zamierza również dostosować firmę do potrzeb współczesnego rynku maszyn rolniczych.
Mieszkańcy obawiają się, że produkcja może zostać przestawiona na sektor zbrojeniowy.
Kim jest nowy właściciel?
Oleg Krot to 41-letni ukraiński biznesmen, który zdobył majątek w branży e-sportowej. Jest współzałożycielem holdingu Techiia, który skupia kilkanaście firm z różnych branż, generując przed wojną na Ukrainie roczne obroty rzędu 60 milionów dolarów. Holding Techiia, jak podaje money.pl, zyskał reputację przedsiębiorstwa skutecznie przekształcającego nowe projekty w zyskowne przedsięwzięcia.
Czy zakup Ursusa przez M.I. Crow to szansa na reaktywację marki i powrót legendarnego polskiego producenta na rynek europejski?
źródło: Money.pl, olsztyn.com.pl
Dziwne, coś dużo polskich zakładów wykupują ukraińcy i najczęściej likwidują je czy to jest kapitał ukraiński czy może rosyjski, ktoś to sprawdza. Kraj pogrążony w wojnie a jego obywatele wykupują firmy przedsiębiorstwa zakłady i likwidują je, coś musi być na rzeczy.