W dniu 26 maja, o godzinie 1:50 w nocy, do stanowiska kierowania komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piszu wpłynęło zgłoszenie o pożarze warsztatu samochodowego oraz składowiska opon. Na miejsce zdarzenia natychmiast zadysponowano jednostki ratowniczo-gaśnicze z Pisza oraz z okolicznych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych.
Po przybyciu na miejsce, strażacy zastali już rozwinięty pożar, który obejmował zarówno budynek warsztatowy, jak i składowisko opon. Sytuacja była poważna, gdyż zagrożony był pobliski budynek mieszkalny.
Działania straży pożarnej były prowadzone wielotorowo. W pierwszej kolejności strażacy podali wodę z wężowych linii gaśniczych na płonący budynek oraz opony, starając się jak najszybciej opanować ogień. Równocześnie podjęto działania obronne, polegające na podawaniu wody na zagrożony budynek mieszkalny, aby zapobiec jego zajęciu się ogniem. W związku z wysokim ryzykiem, przeprowadzono również ewakuację mieszkańców z tego budynku.
Podczas trwania akcji gaśniczej ustalono, że w budynku warsztatowym znajdują się butle z acetylenem, co dodatkowo zwiększało niebezpieczeństwo wybuchu. Strażacy natychmiast wynieśli butle na zewnątrz i zgodnie z procedurą schładzali je przez 24 godziny, aby zapobiec eksplozji.
W akcji gaśniczej udział wzięło 10 pojazdów pożarniczych oraz 38 strażaków. Dzięki szybkiej i skoordynowanej pracy strażaków udało się opanować pożar i zapobiec jego dalszemu rozprzestrzenianiu się. Na szczęście, nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.
Na miejscu pozostaną jeszcze ekipy strażackie, aby nadzorować teren i upewnić się, że nie dojdzie do ponownego zapłonu. Przyczyny pożaru będą teraz przedmiotem dochodzenia odpowiednich służb.
źródło, fot:. KW PSP Olsztyn
A co w tym tajemniczego? Tajemniczo się palił jakiś prasłowiański ogień czy co?
Czy miasto na Mazurach ma jakąś nazwę?