Sprawą naruszenia praw pracowniczych przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą na terenie powiatu piskiego zajmowali się lokalni śledczy. Przedsiębiorcy grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z Pisza wyjaśnili sprawę, która wpłynęła do policji z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Urzędnicy powiadomili o naruszeniu praw pracowniczych przez przedsiębiorcę prowadzącego działalność gospodarczą na terenie powiatu piskiego, który od blisko 5 lat nie opłacał składek pracowniczych.
– W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że nieuczciwy pracodawca od marca 2010 roku do grudnia 2014 roku nie wywiązywał się z ustawowego obowiązku opłacania składek pracowniczych na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne oraz Fundusz Pracy i Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w części finansowanej przez ubezpieczonych i przez pracodawcę z tytułu prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej – donosi wojewódzka komenda z Olsztyna.
Wartość zadłużenia oszacowana została na ponad 230 tys. złotych. Pokrzywdzonych w tej sprawie jest 47 pracowników tej firmy. Śledczych musieli dotrzeć do każdego z nich, aby przesłuchać poszkodowanych i ustalić najważniejsze fakty.
Pracodawca przyznał się do postawionego mu zarzutu. Powiedział funkcjonariuszom, że nie wywiązywał się z opłacania składek pracowniczych, ponieważ miał problemy finansowe. Za uporczywe naruszanie praw pracownika wynikających ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego przedsiębiorcy grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.