Mieszkańcy województwa są coraz bardziej zaniepokojeni kolejnymi atakami wilków na domowe zwierzęta. Tym razem ofiarami drapieżników stały się dwa psy, które wyprowadziła na spacer ich opiekunka wraz z wnukiem. Tragiczne zdarzenie miało miejsce w miejscowości Wygoda, niedaleko Ostródy.
Sołtys wsi Wygoda, Lilia Brzózka, relacjonuje ten dramatyczny incydent, podkreślając, że jednego psa wilki rozszarpały na miejscu, a drugiego zaciągnęły do lasu, gdzie spotkał go ten sam los. Cała sytuacja rozegrała się na oczach przerażonych świadków przed południem.
W ostatnim czasie podobne incydenty z udziałem wilków stają się coraz bardziej powszechne w całym województwie. Adam Gełdon z Nadleśnictwa Spychowo podkreśla, że aby zapobiec takim zdarzeniom, konieczne jest przestrzeganie określonych zasad. Zaleca, by psy na noc były zamykane w kojcach lub trzymane w domach, a także apeluje o odpowiednie zarządzanie odpadami i niewyrzucanie śmieci do lasu, ponieważ wilki, jako zwierzęta wszystkożerne, mogą połasić się na taki pokarm.
W odpowiedzi na rosnącą liczbę ataków wilków, które są objęte ochroną, Izby Rolnicze z całego kraju zwróciły się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska z petycją. Domagają się one uregulowania prawnych aspektów związanych z obecnością wilków, w tym wydania zgód na płoszenie, a nawet odstrzał tych najbardziej agresywnych osobników. Sytuacja ta rodzi wiele pytań o współistnienie człowieka z dzikimi zwierzętami oraz o szukanie równowagi między ochroną przyrody a bezpieczeństwem ludzi i ich zwierząt domowych.
źródło: Radio Olsztyn
Wystrzelać
Ciekawe czy pieski był na smyczy czy biegały po lesie samopas?