W ostatnim czasie mieszkańcy Olsztyna stali się świadkami serii brutalnych zdarzeń, które zakłóciły ich spokój i poczucie bezpieczeństwa. Najnowszy przypadek, o którym się mówi, miał miejsce 6 sierpnia i był podobny do głośnej sprawy z wrzuceniem ofiary do rzeki.
Co istotne ostatnie brutalne zdarzenia rozegrały się w podobnym czasie w niedalekiej odległości. Incydenty pokazują skalę rosnącej przestępczości w Olsztynie.
Kolejne pobicie z wrzuceniem do rzeki?
Wedle docierających do redakcji informacji wynika, że głośna sprawa pobicia na moście Jana to nie jedyny przypadek, w którym sprawca po tym jak pobił ofiarę, zdecydował się na wrzucenie jej do rzeki. Napastnik, który brał udział w głośnym incydencie, który rozegrał się na moście, został tymczasowo aresztowany. Jest podejrzewany o próbę zabójstwa, za co grozi mu nawet dożywocie.
*nagranie wideo
Prokuratura Rejonowa Olsztyn – Południe w Olsztynie nadzoruje postępowanie w sprawie dramatycznego incydentu, który miał miejsce 6 sierpnia 2023 roku. Zgodnie z informacjami, w wyniku tego zdarzenia mężczyzna został brutalnie pobity przez zadanie mu uderzeń i kopanie po całym ciele, a następnie wrzucony do rzeki Łyna. W rezultacie tego ataku poszkodowany doznał poważnych obrażeń, w tym złamania trzonu kości łokciowej prawej. Sprawa jest traktowana jako przestępstwo zgodnie z art. 158 § 1 Kodeksu Karnego. Aktualnie postępowanie w tej sprawie jest w toku; funkcjonariusze Policji z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, pod nadzorem prokuratora, realizują czynności procesowe. Szersze informacje o sprawie będą mogły zostać udzielone po przeprowadzeniu zaplanowanych dowodów, co podkreśla wagę i powagę, z jaką organy ścigania traktują to zdarzenie.
Incydent przy ul. Mochnackiego
W podobnym czasie przy ul. Mochnackiego doszło do innego niepokojącego zdarzenia. Mieszkańcy byli świadkami przerażającego widoku: kobieta krzyczała przez okno, błagając o pomoc. Świadkowie widzieli, że w mieszkaniu doszło do szarpaniny. Po zgłoszeniu o awanturze i krzykach o pomoc interweniowała policja. Funkcjonariusze na miejscu zastali 28-letnią kobietę, 33-letniego mężczyznę i narkotyki.
Czy w Olsztynie jest bezpiecznie?
W krótkim czasie doszło do serii brutalnych incydentów, które nie tylko wywołały oburzenie wśród mieszkańców, ale też wzbudziły obawy o poziom przestępczości w mieście. Tego typu zdarzenia powodują, że w mieszkańcach narasta niepokój. Z drugiej strony pokazują też przerażający poziom obojętności osób, które były ich świadkami.
Władze miasta i organy ścigania stoją przed poważnym wyzwaniem, by odpowiedzieć na te incydenty i przywrócić poczucie bezpieczeństwa społeczności.
źródło: Prokuratura Okręgowa
Od dwóch lat Olsztyn stał się miastem bezprawia. Tak jakby ktoś wyłączył policje miejską i straż miejską. Jako mieszkaniec czuję się zagrożony. Boję się tak jak kiedyś wracać pieszo od znajomych, wyprowadzić wieczorem psa itd.
Olsztyn to już dziki zachód ⚰️ Miejsca gdzie są turyści lub jeszcze są bo zaraz nie będzie jak policja straż miejska dalej będzie spać !