Funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie w ubiegłym tygodniu (05.04.2023) zatrzymali 45-latka mającego związek z pożarami wiat śmietnikowych oraz pojemników na odpady. Do zdarzeń dochodziło od lutego do początku kwietnia 2023 roku na terenie Olsztyna. Od samego początku podejrzewano, że do pożarów prawdopodobnie mogło dojść na skutek celowego podpalenia kontenerów na śmieci.
Uszkodzenia samochodów i straty finansowe
Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna w marcu miał uszkodzić lusterka w dwóch zaparkowanych autach na terenie miasta. Łączna wartość strat wyceniona przez pokrzywdzonych wyniosła ponad 24 tysiące złotych.
Zarzuty i konsekwencje prawne
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mężczyzna usłyszał sześć zarzutów dotyczących zniszczenia mienia. 45-latek nie potrafił w logiczny sposób wytłumaczyć swojego zachowania. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych wyszło na jaw, że mężczyzna był w przeszłości wielokrotnie karany za podobne przestępstwa i będzie odpowiadać w warunkach recydywy. Zgodnie z kodeksem karnym może mu grozić kara nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Seria podpaleń pojemników na odpady – jak to wpływa na firmy wywozowe?
Jak pisaliśmy wcześniej seria pożarów pojemników na odpady, stanowi problem dla firm zajmujących się wywozem odpadów komunalnych, takich jak Remondis i Koma, gdyż ubezpieczenie nie zawsze pokrywa straty poniesione przez te firmy. Koszt nowych pojemników to dodatkowe obciążenie, a firmy muszą także ponieść koszty transportu spalonych pojemników, utylizacji ich resztek i podstawienia nowych pojemników. Zarówno Koma, jak i Remondis zgłaszają zniszczenia pojemników na policję.
źródlo: KMP Olsztyn