Niebawem w dzielnicy nad Łyną w Olsztynie pojawi się nowa zabudowa mieszkalna. Budynki mają być nowoczesne i jednocześnie nawiązywać do okolicznej architektury. Powstanie tu „druga starówka”?
Powstaną nowe mieszkania
Nowe budynki będą się mieścić w olsztyńskiej dzielnicy nad Łyną, przy ulicy Knosały. Mają uzupełniać istniejącą zabudowę i nawiązywać do niej stylem architektonicznym, a jednocześnie być bardzo nowoczesne. Jak uda się to połączyć, zobaczymy najprawdopodobniej już niebawem.
Pierwszy budynek ma stanąć obok Hotelu Wileńskiego, drugi ma graniczyć z kamienicami wybudowanymi przez Masbud.
Swego czasu miała tu powstać „druga starówka” Olsztyna. Według zamysłów miała przyciągać turystów tak jak Stare Miasto. Teren przy ulicy Knosały jednak nie do końca spełniał te założenia.
Na pewno warto zauważyć zrewitalizowane budynki historyczne – tartak Raphaelsohnów, zajezdnię tramwajową czy willę nad Łyną, jednak nowoczesna architektura nie przyciągała uwagi.
Budynki zaprojektował znany architekt
Istnieje szansa, że nowa zabudowa będzie wprowadzała ciekawe rozwiązania. Autorem projektu jest olsztyński architekt Damian Cyryl Kotwicki, znany i ceniony na całym świecie za wysoki poziom rozwiązań.
Budynki mają mieć nowoczesną architekturę i jednocześnie stanowić kontynuację już istniejącej zabudowy, przez co cała dzielnica ma być urbanistycznie bardziej spójna. Budowa ma się rozpocząć niebawem.
– Już wkrótce powstaną tu dwa budynki. Jeden z nich będzie kontynuacją pierzei przy hotelu Wileńskim – powiedział cytowany przez „Gazetę Wyborczą” Damian Kotwicki.
Drugi budynek ma sąsiadować z kamienicami wybudowanymi przez Masbud. Oba obiekty mają zostać przeznaczone na cele mieszkalne. W pierwszym powstanie około 50 apartamentów, w drugim – około 20 mieszkań.
– W tym przypadku starałem się sięgnąć po tradycyjne materiały, tak żeby obiekty wpisały się lokalną architekturę. Elewacje i dach wykończone są tradycyjnymi dla Warmii materiałami – płytką i dachówką ceramiczną – opowiadał Kotwicki.
Na parterze mają się znaleźć lokale usługowe.
– Mamy już pozwolenia na budowę i obecnie trwa praca nad projektami wykonawczymi – zapowiedział architekt.
Co dalej z „drugą starówką” Olsztyna?
Na tym terenie mieszczą się urzędy ratusza (wydział edukacji i wydział komunikacji) oraz siedziba Zarządu Dróg Zieleni i Transportu. „Gazeta Wyborcza” stawia pytanie, czy biorąc pod uwagę zaplanowane inwestycje, te urzędy nadal powinny tu funkcjonować.
Z jednej strony, gdyby je przeniesiono, teren można by było zagospodarować bardziej efektywnie, z drugiej to kosztowna operacja, a środki finansowe z pewnością można by było wykorzystać na inne cele. Mniej obciążającym rozwiązaniem wydaje się zaprojektowanie i wykonanie nowej elewacji, która byłaby lepiej dopasowana do istniejącej zabudowy.
Pytanie, co z opuszczonym klubem Come In, w którym chciano stworzyć centrum kultury. O tych planach ostatnio już nie słychać, a z pewnością takie centrum mogłoby ożywić tę część miasta.
W tym miejscu mają też powstać kolejne bloki.
źródło: Gazeta wyborcza
Centrum kultury w tej ruinie nad Łyną? Pytam się, skąd na to pieniądze gdy Olsztyn tonie w długach?
No to juz parku chyba nie będzie, a Lidzie w ścisku też nie chcą żyć. Tam.powinny powstać jakieś lokale gastronomiczne, kawiarnie czy bary mleczne, tego w Olsztynie stanowczo brakuje. Na starówce często muszę zrezygnować z kawiarni bo tłok.