9.7 C
Olsztyn
czwartek, 19 grudnia, 2024
reklama

Kolejny skandal w Barczewie? Strażnicy poniżyli kontrolera i zmusili go do oddania moczu na podłogę

OlsztynKolejny skandal w Barczewie? Strażnicy poniżyli kontrolera i zmusili go do oddania...

W trakcie wizytacji Zakładu Karnego w Barczewie doszło do niepokojącej sytuacji. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich. Zwrócił się w tej sprawie do ministra sprawiedliwości.

Znęcanie się nad więźniami

Do zdarzenia miało dojść w ubiegłym roku. Prokuratura zajmowała się sprawą znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad więźniami między innymi dotyczyło to podtapiania. Mieli tego dokonywać funkcjonariusze Służby Więziennej z Zakładu Karnego w Barczewie. Do zdarzenia miało dojść w ubiegłym roku.

W czasie trwania wizytacji zakładu w Barczewie bezpieczeństwo pracownika Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur miało być zagrożone. Dodatkowo został on poniżony.

Rzecznik Praw Obywatelskich zajął się tą sprawą

Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się w tej sprawie do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Jak wspomniał jeden z pracowników KMPT miał on rozmawiać z więźniami z oddziału dla niebezpiecznie osadzonych. Jak widać na monitoringu w pewnym momencie chciał on opuścić pomieszczenie. Jak napisał Rzecznik Praw Obywatelskich „Przez ponad 15 minut bezskutecznie oczekiwał na reakcję funkcjonariuszy ZK Barczewo. W tym czasie sygnalizował nie tylko za pomocą instalacji przyzywowej sytuację niecierpiącą zwłoki (konieczność opuszczenia pomieszczenia w celu skorzystania z toalety), lecz także wykonując wymowne gesty w kierunku kamery monitorującej to pomieszczenie. Nie spotkało się to z natychmiastową reakcją funkcjonariuszy, którzy otworzyli pomieszczenie dopiero po 15 minutach”. Wskutek tego pracownik został zmuszony do oddania moczu w pomieszczeniu, z którego nie mógł się wydostać mimo prób. Wcześniej rozmawiał w tym pomieszczeniu przez około 100 minut z więźniami.

Znęcanie się nad więźniami

Powodem całego zajścia miało być to, że jeden z osadzonych miał się dzień wcześniej poskarżyć kontrolerowi na stosowanie tortur przez służbę więzienną. Jak przekazał ministrowi sprawiedliwości Rzecznik Praw Obywatelskich „Zanim rozpoczął rozmowy z osadzonymi w dniu 19 października 2022 r., udał się do pomieszczenia kierownika działu ochrony, w którym zapoznał się z nagraniami z monitoringu, w celu potwierdzenia informacji otrzymanych od więźnia. Zebrane w ten sposób dowody wskazywały na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, stąd też w dniu 7 listopada 2022 r. zostało złożone zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Olsztynie o podejrzeniu stosowania tortur przez funkcjonariuszy.

Funkcjonariusze mieli wiedzieć o zgromadzonych dowodach

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę, że funkcjonariusze mieli wiedzieć, że pracownicy KMPT dowiedzieli się o nieprawidłowościach do jakich dochodziło w zakładzie i zamierzali oni zgromadzić dowody w tej sprawie. Marcin Wiącek zwrócił uwagę na fakt, że „W świetle powyższych okoliczności uprawnione jest przypuszczenie, że długotrwały brak reakcji funkcjonariuszy Służby Więziennej na sygnalizowaną wolę opuszczenia pomieszczenia przez pracownika KMPT miał na celu podać w wątpliwość zasadność ustaleń poczynionych w sprawie więźnia, poprzez próbę przypisania pracownikowi odpowiedzialności za to zdarzenie i zdyskredytowania go”.

Rzecznik zwrócił się do ministra w tej sprawie

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich złożyło zawiadomienie do prokuratury w sprawie podejrzenia stosowania tortur. Służba więzienna postanowiła złożyć zawiadomienie do prokuratury żądając z kolei wszczęcia postępowania wobec pracownika KMPT.

Jak uzasadnił Rzecznik „Funkcjonariusze Służby Więziennej, nie reagując na wezwania pracownika KMPT, nie tylko spowodowali ewidentne zagrożenie jego bezpieczeństwa, lecz przede wszystkim go poniżyli. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, za poniżające traktowanie uznaje się takie, które miało na celu wywołanie u osoby poddanej takiemu traktowaniu uczucia strachu, udręczenia i niższości, a w efekcie doprowadzenie do jej upokorzenia”.

źródło: RMF24

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

6 KOMENTARZY

6 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Paul Mark
3 lutego 2023 09:17

Do jakich sadystycznych praktyk musi tam dochodzić nagminnie w stosunku do osadzonych ,jeśli tak traktują kontrolera ?

Jula
3 lutego 2023 22:34

Nie chce stawać po niczyjej stronie ale mój brat który kiedyś siedział w barczewie powiedział że jak ktoś siedzi spokojnie to i spokojnie doczeka swojej wolności.

Polecane